Były premier nie bawił się w Wersal, kumpel Sasina znokautowany! „Typowy arogancki PiS-owiec”

Leszek Miller w dosadnych słowach wyraził się o prezesie PKOl Ryszardzie Piesiewiczu.
Były premier ocenił również pomysł organizacji IO.

Trwa burza sportowa po zajęciu przez Polskę kompromitującego miejsca w klasyfikacji medalowej na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. 42 pozycja wywołała masę komentarzy. Do tego premier Donald Tusk zapowiedział rozpoczęcie starań o organizację Igrzysk Olimpijskich w 2040 lub w 2044 roku. Były premier Leszek Miller skomentował w TVP. Info w programie „Pytanie Dnia” ostatnie wydarzenia.

Arogancki PiS-owiec

Kilka ostatnich dni to burza wokół prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOL) Ryszarda Piesiewicza. W mediach zaroiło się od informacji o prywacie urządzanej za pieniądze podatników.

Leszek Miller wyraził nadzieję, że przepływ środków finansowych na linii spółki Skarbu Państwa – PKOl zostanie dogłębnie wyjaśniony.

Mam nadzieję, że zapowiedzi ministra sportu Sławomira Nitrasa i premiera Donalda Tuska, które idą w kierunku dokładnego rozeznania, jak to wszystko wyglądało i gdzie popłynęły złotówki, że to wszystko zostanie zrealizowane – powiedział. – A jak patrzę na obecnego szefa Polskiego komitetu Olimpijskiego, no to widzę takiego typowego aroganckiego PiS-owca – dodał.

Dopytywany o pomysł organizacji Igrzysk Olimpijskich, zwrócił uwagę na aspekty ekonomiczne.

Jak pamiętam historie gospodarzy, to zwykle budżety są wielokrotnie przekraczane. Później nie wiadomo, co zrobić z obiektami, do których trzeba dokładać po zakończeniu igrzysk – powiedział.

Pytany o porównanie igrzysk z mistrzostwami Europy z 2012 roku podkreślił, że „to była mała impreza”. – Piłka nożna to najpopularniejszy sport na świecie. Na igrzyskach nie wszystkie dyscypliny cieszą się takim zainteresowaniem – zwrócił uwagę.

Zawiadomienie do prokuratury

Rząd szykuje się do podliczenia wydatków państwowych spółek na sport. Z kolei zespół parlamentarny mecenasa Romana Giertycha, złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 296 par. 1 i 2 kk.

„Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” – brzmi wspomniany paragraf. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: TVP.info

 

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Były premier nie bawił się w Wersal, kumpel Sasina znokautowany! „Typowy arogancki PiS-owiec”

  1. jon pisze:

    Samo zdjęcie pokazuje dzieci komuny które powinni siedzieć w więzieniu za niszczenie Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *