Była minister fikcyjnie zatrudniona przez PiS? Nie była w pracy przez 483 dni, a zarobiła… Złapiecie się za głowę!

Multimedalistka w szpadzie Danuta Dmowska-Andrzejuk miała być fikcyjne zatrudniona przez PiS w Totalizatorze Sportowym. Tyle zarobiła.

Wirtualna Polska opisuje wyniki audytu w Totalizatorze Sportowym Sp. z o.o. Audytorzy po analizie dokumentów uznali, że Danuta Dmowska-Andrzejuk, multimedalistka Mistrzostw Europy w szpadzie, miała w spółce fikcyjny etat doradcy zarządu. Sprawa jest już w prokuraturze. Była minister sportu w rzazie PiS nie ma sobie nic do zarzucenia.

Nie była w pracy przez 483 dni

W zawiadomieniu Totalizatora Sportowego do prokuratury, napisano, że Danuta Dmowska-Andrzejuk od kwietnia 2021 r. do listopada 2023 r. zarobiła jako doradczyni 438 615,8 zł (ok. 14 500 zł miesięcznie). 

„Bazując na danych uzyskanych w trakcie analizy, można przypuszczać, że łącznie nie była obecna w pracy przez 483 dni” – czytamy we wniosku do prokuratury.

Władze spółki piszą, że zachodzi uzasadnione podejrzenie, że „zawarcie umowy o pracę miało charakter pozorny”. – W umowie nie wskazano zakresu obowiązków pracownika, nie istnieją także żadne dokumenty, które potwierdzałyby zlecenie jej wykonania jakichkolwiek czynności w tym okresie – cytuje WP.pl

Totalizator Sportowy twierdzi także, że nie mógł znaleźć dowodów wykonywanej pracy.

Po przeanalizowaniu korespondencji mailowej otrzymywanej, jak i wysyłanej nie stwierdzono treści wskazujących na działania związane z doradztwem dla zarządu spółki. Z treści korespondencji wynika, że maile dotyczyły spraw kadrowych, spraw związanych ze sprzętem służbowym, udziału w eventach, spotkaniach, w tym spotkaniach świątecznych – podkreśla spółka.

Zdziwienie

Portal poprosił Danutę Dmowską-Andrzejuk o odniesienie się do zarzutów stawianych przez aktualne władze Totalizatora. Multimedalistka nie kryła zdziwienia.

(…)Moje zatrudnienie w spółce Totalizator Sportowy było faktem, a nie fikcją. W ramach pełnionych obowiązków doradcy zarządu obowiązywała i obowiązuje mnie klauzula zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa, zatem z przyczyn obiektywnych nie mogę udzielić Panu odpowiedzi na zadane pytania(…) – napisała.

Z uwagi na mojej doświadczenie zawodnicze (jestem indywidualną mistrzynią świata w szpadzie) oraz publiczne m.in. jako dwukrotny minister sportu uważam, że stanowi to wystarczającą rekomendację dla pełnienia funkcji doradcy zwłaszcza w spółce, której jednym z podstawowych zadań statutowych jest inwestycja w sport – broni się.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *