Była 21:14, gdy wyraźnie wzburzona Beata Kempa wysmażyła TEN wpis. „To dlatego chcieli zniszczyć Ziobrę”

Zagadka rozwiązana! Beata Kempa wie, dlaczego Zbigniew Ziobro był przesłuchiwany w sprawie Pegasusa. O wszystkim, niezwykle wzburzona, napisała w sieci.

Bareja by tego nie wymyślił

Jeżeli spojrzycie na twitterowe konta polityków PiS, od poniedziałku głównym tematem ich wpisów jest oczywiście zatrzymanie o przesłuchanie Zbigniewa Ziobry. Beata Kempa również aktywnie udziela się w tym temacie i stara się wspierać swojego kolegę z byłej partii. Przypomnijmy, że w poniedziałek były minister sprawiedliwości został zatrzymany na warszawskim Lotnisku Chopina, skąd przetransportowano go na przesłuchanie przed Komisją ds. Pegasusa.

Ziobro przyleciał tego dnia do stolicy z Brukseli w towarzystwie pracownika TV Republika – Adama Boreckiego – dzięki czemu pisowska stacja propagandowa miała „informacje z pierwszej ręki” na temat tego, co się działo, aby przedstawiać to w mocno zniekształconym świetle. Poseł PiS finalnie dotarł na przesłuchanie, gdzie zeznawał w sprawie afery związanej z programem Pegasus, którego celem było inwigilowanie polityków ówczesnej opozycji w czasach, gdy rządziło ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego.

Politycy PiS oczywiście nie przepuścili takiej okazji, żeby nie zrobić z ich człowieka kolejnego „męczennika”, który stał się kolejną „ofiarą reżimu Tuska”. Ta sama sytuacja była przecież z Dariuszem Mateckim czy Marcinem Romanowskim.

Beata Kempa w opublikowanym na X wpisie stwierdziła wprost, że Ziobro jest przesłuchiwany nie dlatego, że był jednym z inicjatorów afery Pegasusa, ale że „za dużo wie”. – To dlatego chcieli zniszczyć Ministra Ziobrę – zbyt dużo o nich wie. To jest tak porażające, że strach pomyśleć, kto rządzi naszym Krajem. Oni są zdolni do wszystkiego. Uważam, że akta wszystkich tych spraw powinny być odtajnione i opublikowane. Jeżeli Sądy nie chcą lub się boją – to niech opinia publiczna oceni – napisała doradczyni Karola Nawrockiego przy udostępnionym nagraniu z przesłuchania Ziobry.

Ziobro natomiast na nagraniu opowiadał o „bliskim przyjacielu Donalda Tuska” – Sławomirze Nowaku – na którego ponoć jest bardzo wiele „kwitów” potwierdzających jego występki. Poseł PiS próbował przekonać wszystkich, że posiada wiedzę na wiele tematów, które miałyby negatywnie wpłynąć na reputację otoczenia premiera, ale nie trzeba być specjalistą, by wydedukować, że polityk blefował. Gdyby faktycznie miał takie „asy w rękawie”, to już dawno by je zapewne ujawnił i rzucał konkretami, a nie pustymi groźbami. 

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

3 Odpowiedzi na Była 21:14, gdy wyraźnie wzburzona Beata Kempa wysmażyła TEN wpis. „To dlatego chcieli zniszczyć Ziobrę”

  1. sam pisze:

    Głupia klępa wmawia ludziom, że zerro miał kwity, ale z nich nie skorzystał…jeśli w to wierzy – jest kretynką, jeśli nie – łże jak bura suka.

  2. Kris pisze:

    Przez 8 lat mieli posłuszną prokuraturę, sędziów na telefon i jakoś nie posadzili Nowaka, cienkie bolki, miękiszony….🙃

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *