„Buntownik” z PiS bije na alarm, wszystko przez spadek poparcia wśród TEJ grupy wyborców. „Patrzą trzeźwo”

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory, ale nie jest tak różowo jak to stara się przedstawiać partia.
Jan Krzysztof Ardanowski bije na alarm.

Państwowa Komisja Wyborcza Policzyła wszystkie głosy i podała ostateczne wyniki wyborów samorządowych. PiS zdobyło 34,27 proc. głosów. Druga Koalicja Obywatelska – 30,59 proc. Trzecia Droga uzyskała poparcie w wysokości 14,25 proc., a Konfederacja – 7,23 proc. Wielkim przegranym wyborów jest Lewica, na którą zagłosowało zaledwie 6,32 proc. Jan Krzysztof Ardanowski zwraca uwagę na wyrwę wśród wyborców PiS.

Mniejsze poparcie wśród rolników

Fakt.pl przyjrzał się wynikom wyborczym wśród rolników i okazało się, że w porównaniu z ostatnimi wyborami do Sejmu, formacja Jarosława Kaczyńskiego straciła wśród rolników aż 10 pkt proc. Gazeta poprosiła o ocenę tego wyniku Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Rolnicy bardzo trzeźwo patrzą na rzeczywistość. Mają żal za ten okres, kiedy PiS nie zajął się sprawami zboża z Ukrainy i dali temu odczuć w wyborach październikowych – było zdecydowanie gorsze poparcie niż pięć lat wcześniej, niż w wyborach prezydenckich – mówi poseł PiS.

Jak dodaje, „sympatia rolników do PiS-u nie wróciła” w ubiegłą niedzielę. – Nie wystarczy punktować władzę, to jest za mało. To, że ta władza sobie nie radzi, to jest za mało, żeby odzyskać zaufanie. Rolnicy są rozgoryczeni i coraz więcej z nich mówi, że trzeba stworzyć własną reprezentację – podkreśla.

Tusk punktuje rolnika

Protesty rolników mają już w tej chwili podłoże czysto polityczne. Gdy PiS wprowadzał rolników w błąd z ukraińskim zbożem, nikt nie protestował. Dał temu wyraz premier Donald Tusk odpowiadając na pytanie rolnika podczas spotkania wyborczego w Krakowie.

Kiedy w czerwcu zaczęliśmy krzyczeć w sprawie ukraińskiego zboża, nie widziałem pana blokującego ulice. Kiedy dwa miesiące później rząd PiS-u mówił, że nie ma żadnego powodu do zmartwień, wtedy też nie protestowaliście. Nikogo z was nie widziałem – mówił do rolnika. – Osiem miesięcy trwała ta jazda: rząd PiS mówiący, że wszystko jest w porządku, ja krzyczący na cały głos, że dzieje się dramatyczna rzecz z polskim rolnictwem i wy rolnicy cicho – dodał.

Szef rządu przypomniał, że wynegocjował w Brukseli ustępstwa w sprawie Zielonego Ładu.

Źródło: Fakt.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *