Buńczuczny Czarnek zapowiada rychłe „pogonienie Tuska”! Wskazał TEN JEDEN warunek. „Wystarczy wasz…”
Przemysław Czarnek był gwiazdą spotkania wyborczego Anny Zalewskiej. Były minister zapewnił, że PiS „pogoni Tuska”.
Zalewska walczy o Brukselę
Anna Zalewska jest „jedynką” na liście PiS w okręgu 12, obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie. To jedna z zapowiadanych przez Jarosława Kaczyńskiego „list śmierci”, bo są tam też Beata Kempa, Michał Dworczyk czy Kamil Bortniczuk. 21 maja w Szczawnie-Zdroju miało miejsce spotkanie wyborcze Zalewskiej, która oczywiście chciałaby pozostać w Brukseli. Jak już się spróbuje belgijskich czekolad i frytek, to trudno przecież z nich zrezygnować. Europosłanka ściągnęła więc posiłki i poprosiła o pomoc pierwszoplanowego gwiazdora PiS, jakim jest Przemysław Czarnek.
Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, tłumów nie było, przybyła około setka osób. Na materiałach zapraszających na spotkanie podano… złe miejsce, przez co ludzie kierowali się do pobliskiego sklepu. A ci, co trafili dobrze, mogli posłuchać Przemysława Czarnka. Zalewską wspierała też inna gwiazda PiS – Elżbieta Witek.
Czarnek „pogoni Tuska”
Podczas spotkania oczywiście straszono Unią Europejskę i Zielonym Ładem.
– Już wiem, czym się będziemy zajmowali, gdy nie wygramy wyborów do Europarlamentu. Szklarzami będziemy – ironizował Czarnek. – Ale nie martwcie się, wypędzimy Zielony Ład – zapewniał. Ale nie tylko Ład jest zagrożony. Obawiać musi się też Donald Tusk. Przemysław Czarnek zapowiadał otwarcie, że jego obóz „pogoni Tuska nawet jeszcze w tym roku”. Jest tylko jeden warunek – wygrana wyborów do Europarlamentu.
– Ta łódź ich jest tak rozchybotana, że wystarczy wasz głos i wyraźne zwycięstwo PiS, by z tej łodzi zabrać tych, którzy chcą budować Polskę, a Tusk zostanie odsunięty od władzy – mobilizował były minister edukacji. Na koniec stwierdził też, że problemem wielu Polaków jest ojkofobia, czyli – jak wyjaśnił – nienawiść do własnego kraju i kompleksy względem zachodu. Podał nawet przyłkad.
– Przykładem tego jest Karpacz. Tam stoi Hotel Alpejski. Wiele lat temu, gdy to zobaczyłem, to zacząłem krzyczeć na ulicy. Niech ktoś mi znajdzie Hotel Karkonoski w Alpach. Dlaczego w sercu Karkonoszy mamy Hotel Alpejski? – pytał Czarnek i sam sobie odpowiedział – chodzi o kompleksy.
Źródło: Gazeta Wyborcza
4 Odpowiedzi na Buńczuczny Czarnek zapowiada rychłe „pogonienie Tuska”! Wskazał TEN JEDEN warunek. „Wystarczy wasz…”
Nie wiem jakim cudem pani Zalewska jest tak popularna, że wciąż jest w parlamencie jednym czy drugim. Ta postać nawet jak na standardy PIS-u to moralne i intelektualne dno. Panu Czarnkowi trzeba zacytować znane przysłowie „nie strasz, nie strasz bo się z…..sz” bucu i chamie.
Cz ..ek bucu pogonić to ty se możesz po Nowogrodzkiej jak ci ten jeden pozwoli,,,sekciarzu ciebie też dopadnie sprawiedliwość…… .
Czarnek powinien dostawać prezerwatywy z funduszu sprawiedliwości żeby się nie rozmnażać bo jego geny mogą się gdzieś roznieść.
Bezczelny szkodnik