Boniek zadaje ostateczny cios i kończy wojenkę z Kowalskim. Jeśli kredkowy poseł zrozumie TEN wpis, to zamilknie
Zbigniew Boniek odpowiedział w swoim stylu na atak Janusza Kowalskiego. Honorowy prezes PZPN wytrącił posłowi Solidarnej Polski wszelkie argumenty.
Najpierw Ozdoba, później Kowalski
Zbigniew Boniek nie bierze jeńców – wie już o tym Jacek Ozdoba, teraz wie też Janusz Kowalski. Polityk Solidarnej Polski słynie ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Najczęściej atakuje opozycję, nakręca się w swojej obsesji na punkcie Donalda Tuska. W niedzielę opublikował nieco spokojniejszy materiał. Wideo na tle Odry i swojej starej szkoły.
– 7:00, pięknie dzwony biją w Opolu. Za mną Zaodrze, właśnie w tych blokach wychowałem się, mieszkałem, do tej szkoły, szkoły nr 8 chodziłem – mówił wiceminister, a w jego głosie słychać sentymentalną nutkę. – A wam wszystkim, szanowni państwo, życzę miłej, błogosławionej niedzieli – dodał Kowalski.
Na wpis wiceministra błyskawicznie zareagował Zbigniew Boniek. Trzeba przyznać, że rozprawił się z Kowalskim jak z belgijskimi obrońcami na mundialu w 1982 roku.
– To była jedyna szkoła pana, panie pośle? Wzajemnie miłej niedzieli – zakpił Boniek, sugerując złośliwie, że edukacja Janusza Kowalskiego zakończyła się na podstawówce.
To była jedyna szkoła pana, panie pośle? Wzajemnie miłej niedzieli👍👍 https://t.co/IEfriSIFgN
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 23, 2023
Kowalski chciał się odgryźć, ale…
Już wyobrażamy sobie, jak pan Jasio się zagotował czytając te słowa. I oczywiście dał wyraz swojej złości w kolejnym wpisie. – Gdy ja chodziłem do Szkoły Podstawowej nr 8 w Opolu i uczono mnie, że ze złymi ludźmi nigdy nie wolno się spotykać, pan niestety chadzał w tym samym czasie w inne miejsca – napisał polityk i umieścił zdjęcie Zbigniewa Bońka podczas spotkania reprezentacji Polski z generałem Wojciechem Jaruzelskim.
Gdy ja chodziłem do Szkoły Podstawowej nr 8 w Opolu i uczono mnie, że ze złymi ludźmi nigdy nie wolno się spotykać, pan niestety chadzał w tym samym czasie w inne miejsca. https://t.co/mI4vmA0mjm pic.twitter.com/FjlVKi7M69
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) July 23, 2023
Jednak ostatnie słowo należało w tej wojence do Zbigniewa Bońka. Honorowy prezes PZPN krótko wyjaśnił przyczyny swoich spotkań – nie tylko z Wojciechem Jaruzelskim – ale też z politykami różnych opcji.
– Jako reprezentant Polski, kapitan, później prezes spotkałem się oficjalnie, reprezentując PZPN z tow. Gierkiem, premierem Jaruzelskim, prezydentem Wałęsą, prezydentem Kwasniewskim, prezydentem Kaczyńskim, premierem Millerem, premierem Tuskiem, prezydentem Komorowskim, premierem Morawieckim, prezydentem Dudą. Nie wiem czy kogoś pominąłem. Prywatnie znam trzech z nich- mili, inteligentni, na poziomie. Who? – zapytał nieco prowokacyjnie Boniek.
Jako reprezentant 🇵🇱, kapitan, później prezes spotkałem się oficjalnie, reprezentując PZPN z
– tow. Gierkiem
– premierem Jaruzelskim
– prezydentem Wałęsą
– prezydentem Kwasniewskim
– prezydentem Kaczyńskim –
– premierem Millerem
– premierem Tuskiem
– prezydentem Komorowskim
-…— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 25, 2023
Jak myślicie, kogo prezes miał na myśli?
Źródło: Twitter
1 Odpowiedzi na Boniek zadaje ostateczny cios i kończy wojenkę z Kowalskim. Jeśli kredkowy poseł zrozumie TEN wpis, to zamilknie
Kowalski wiadomo to psychopata, lecz najgorsze jest to że wielu Polaków wierzy w te bzdury które wygłasza solidarna i PiS. Mam 78 lat komunę znam od podszewki lecz tak jak niszczy kraj Kaczyński i PiS to we siermiężną komunę. Polak który zagłosuje na PiS jest wart wykluczenia z społeczności gdyż zagłosował na bardzo złych ludzi. PiS prowadzi nas do katastrofy.