Boniek nie ma litości! Czarnek obiektem kpin legendarnego piłkarza, co za szpila. „Jaka to wielka strata”
Zbigniew Boniek upodobał sobie wbijanie szpil w polityków Zjednoczonej Prawicy. Tym razem obiektem kpin legendarnego piłkarza stał się Przemysław Czarnek.
Kpiny Zibiego
Zbigniew Boniek jest bardzo aktywny na platformie X. Co ciekawe, komentuje nie tylko wydarzenia piłkarskie, lecz także polską politykę. Szczególnie upodobał sobie uszczypliwe wypowiedzi na temat polityków Zjednoczonej Prawicy. Na liście skalpów ma już Jacka Ozdobę czy Janusza Kowalskiego. Bohaterem jego tweetów był też Przemysław Czarnek. I to właśnie byłego ministra zaczepił ostatnio Boniek.
Czarnek udostępnił dokument, w którym podsumowano, jak to opisał, „8 lat sukcesów i osiągnięć rządów PiS w edukacji i nauce”.
– Na 54 stronach prezentujemy wszystkie działania, dzięki którym szkoły i uczelnie wyrwane zostały z marazmu i nędzy, w jakiej ugrzęzły za czasów naszych poprzedników z PO i PSL, specjalistów od pedagogiki wstydu – napisał Czarnek.
Boniek, zauważywszy tego tweeta, nie mógł powstrzymać się od drobnej złośliwości.
– Gratuluję i jaka to wielka strata, że od poniedziałku usiądzie pan na ławce rezerwowych. Co za błąd – napisał były prezes PZPN, a do wpisu dorzucił dwie płaczące emotikonki.
Gratuluję i jaka to wielka strata, że od poniedziałku usiądzie pan na ławce rezerwowych. Co za błąd🥲🥲 https://t.co/lIxHcfIhEg
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) December 9, 2023
Boniek, Czarnek i… Sasin
Boniek i Czarnek ścięli się na X już na początku listopada. W pewnym momencie do dyskusji dołączył też… Jacek Sasin. Ale po kolei. Wszystko zaczęło się od programu „O co chodzi”, w którym Bronisław Wildstein przedstawił Julię Przyłębską jako „najważniejszy autorytet prawny w Polsce”. Nagranie trafiło do sieci i szybko stało się obiektem kpin.
– Kto to jest ten gość? – zapytał na X Zbigniew Boniek. Na to zareagował właśnie Czarnek.
– A nie mówiłem, że całe pokolenia Polaków pozbawione były wiedzy o historii najnowszej? Dlatego #HiT jest konieczny w szkołach. A Panu Bońkowi przekazuję przez PZPN podręcznik do HiT. Warto poczytać Panie Zbigniewie – napisał ówczesny minister. Na reakcję byłego prezesa PZPN nie trzeba było długo czekać.
– Dziękuje i posłużę się Julianem Tuwimem, zna pan? Ukłony i prześle wiersze – odpisał Boniek i załączył wiersz Juliana Tuwima. „Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię j***ł, bo to mezalians byłby dla psa” – pisał poeta.
Później Boniek wbił Czarnkowi kolejną szpilę.
– Pan Przemysław Czarnek wypominał mi wczoraj mój wiek. A ja mu życzę, żeby dożył moich lat (musi się za siebie wziąć, bo widzę otyłość galopującą) i był w takiej kondycji jak ja teraz. Miłego weekendu – napisał 67-latek, dołączając stylowe zdjęcie w ciemnych okularach. Do obrony partyjnego kolegi niespodziewanie rzucił się… Jacek Sasin.
– Niech pan się odczepi od ludzi o bardziej opływowych kształtach – skomentował ówczesny minister aktywów państwowych.
Niech pan się odczepi od ludzi o bardziej opływowych kształtach.
— Jacek Sasin (@SasinJacek) November 4, 2023
Fot. Depositphotos