Bohaterowie TVPiS w poważnych tarapatach. Mają 14 dni. TO pismo może zwalić z nóg
Likwidator TVP skierował przedsądowe wezwanie do Michała Adamczyka, Samuela Pereiry oraz Marcina Tulickiego. O co chodzi? O odszkodowanie w wysokości 1,3 mln zł.
Likwidator TVP vs. Adamczyk i spółka
Już w grudniu 2023 r. nowa władze zaczęły walkę o TVP i podjęła decyzję o odwołaniu kierownictwa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Tyle że mimo tego przez blisko miesiąc Michał Adamczyk, Samuel Pereira i Marcin Tulicki nadal pracowali na swoich stanowiskach. Np. Michał Adamczyk opuścił siedzibę TAI dopiero w styczniu.
Teraz wszystko to ma odbicie w działaniach nowej władzy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało właśnie komunikat w sprawie sytuacji w siedzibie TAI. Z dokumentu dowiedzieliśmy się, że 23 stycznia likwidator TVP S. A. w likwidacji Daniel Gorgosz skierował do Michała Adamczyka, Samuela Pereiry oraz Marcina Tulickiego przedsądowe wezwanie do zapłaty odszkodowania w wysokości ponad 1,3 mln zł wraz z odsetkami w terminie 14 dni. Skąd ta kwota? „Należność stanowi równowartość szkody, jaką TVP S. A. w likwidacji poniosła w związku z brakiem możliwości wykonania świadczeń reklamowych oraz sponsorskich w dniach 20-29 grudnia 2023 r. na antenach TVP Info oraz TVP3 w wyniku bezprawnych działań podjętych wspólnie przez byłych szefów TAI” – podano w komunikacie.
Chodzi więc o to, że stacja nie mogło korzystać z infrastruktury znajdującej się w budynku Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przy Placu Powstańców Warszawy 7 w Warszawie.
„Dochodzone wezwaniem odszkodowanie nie wyczerpuje roszczeń Telewizji Polskiej S. A. w likwidacji wobec ww. osób z tytułu wyrządzenia innych szkód związanych z ich działaniami, których wysokość jest obecnie ustalana. Będą one przedmiotem odrębnych wezwań” – dodano dalej.
Co jeśli Adamczyk, Pereira i Tulicki nie zapłacą odszkodowania? Wtedy TVP S. A. planuje skierować sprawę na drogę postępowania sądowego.
Samuel Pereira komentuje
Swojego stanowiska broni Pereira. „Ludzie, którzy nie mają prawnej legitymacji do przedstawiania się jako władze TVP, w imię politycznych interesów spowodowali największy we współczesnej Polsce chaos w TVP i złamali prawa pracownicze tysięcy ludzi, a teraz próbują uciec od odpowiedzialności odwracając uwagę opinii publicznej od działań, które widziała (cześć z przerażeniem, część pewnie klaszcząc) cała Polska?” – przekazał.
Były szef TVP Info twierdzi, że wbrew „fałszywym tezom uzurpatorów nikt z nas niczego nigdy nie okupował, w znaczeniu utrudniania czyjejkolwiek pracy, a faktycznie, od 20 grudnia 2023 r. budynek był blokowany przez nielegalne władze”. „Najlepszym dowodem jest to, że mimo zawieruchy prawnej TVP3 działała cały czas, ale to dziennikarzy TVP Info, Wiadomości, Teleexpressu i Panoramy świadomie nie wpuszczano do budynku” – dodał Pereira.
Źródło: Wprost