Będą źli w Pałacu! Co za szpileczka, Sikorski zakpił sobie z Cenckiewicza. „To jest człowiek, który…”
Screen: Fakt Youtube
Ależ szpila! Radosław Sikorski poruszył temat ostatniego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Pałacu Prezydenckim. Zakpił z jednego z najbliższych współpracowników Karola Nawrockiego.
Sikorski kpi z Cenckiewicza
Radosław Sikorski w czasie udzielania wywiadu „Faktowi” przywołał wydarzenia z 11 września – posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które musiano szybko zorganizować w związku z wtargnięciem w naszą przestrzeń powietrzną rosyjskich dronów. Media twierdzą, że na miejscu doszło do małej scysji: szef polskiej dyplomacji nie podał ręki szefowi BBN, Sławomirowi Cenckiewiczowi.
Dlaczego miało dojść do takiego braku uprzejmości? Ten ostatni, bliski współpracownik Karola Nawrockiego, sugerował, że Sikorski to człowiek bliższy Rosji lub Niemiec, aniżeli Polsce. I to właśnie wypomniał mu teraz wicepremier.
— To jest człowiek, który powinien się zdecydować, czy uważa nas za agentów rosyjskich, czy niemieckich, a jeśli tak uważa, to nie chciałbym, żeby dla niego był dyskomfort podawania ręki ruskiemu czy niemieckiemu agentowi – powiedział kąśliwie minister spraw zagranicznych.
Cenckiewicz pod koniec września w Radiu ZET też nie krył tego, że nie przepada za szefem polskiej dyplomacji. — Wicepremier i minister Sikorski jest specyficzną postacią polskiej polityki. To jest człowiek, który obraził i obraża wiele osób przez sposób jego funkcjonowania. Jest ostatnią osobą, która może mówić prezydentowi Nawrockiemu, co powinien robić, czego nie powinien robić, albo uczyć prezydenta jakiejkolwiek etykiety dyplomatycznej czy kulturalnej — powiedział.
Konflikt o ambasadorów
Nie chodzi chyba tylko o wzajemne wyzwiska i niechęci. Nadal nie rozwiązany pozostał spór o obsadę kierowników kluczowych ambasad. Prezydent Nawrocki nie zgadza się, by Polskę w USA reprezentował Bogdan Klich, a we Włoszech Ryszard Schnepf. To kontynuacja polityki, którą rozpoczął jeszcze Andrzej Duda, który także blokował nominację obu dyplomatów.
Wkrótce ma odbyć się spotkanie Radosława Sikorskiego z Karolem Nawrockim i jednym z tematów rozmów ma być właśnie nominowanie w końcu ambasadorów w obu krajach, ale wnioskując ze słów obu polityków, które przytaczamy powyżej, może się to nie udać.
Źródło: Fakt