Red. Rafał Kalukin na łamach tygodnika „Polityka” radzi Koalicji Obywatelskiej. Jego zdaniem, ta powinna zaprosić do siebie Artura Dziambora, który został niedawno usunięty z Konfederacji. Czy to dobry pomysł?
Artur Dziambor: z Konfederacji do PO?
Przypomnijmy, że w lutym poseł Artur Dziambor został usunięty z Konfederacji przez sąd partyjny. Ich zdaniem chodziło o spór ze Sławomirem Mentzenem. Razem z innymi rozłamowcami – Jakubem Kuleszą i Dobromirem Sośnierzem – Dziambor założył partię Wolnościowcy. Ta jednak nie ma realnych szans na wejście do Sejmu. Czy więc cała trójka – dość znanych i aktywnych posłów – jest skazana na polityczny niebyt? Redaktor Rafał Kalukin jest zdania, że niekoniecznie.
Zdaniem publicysty „przydałaby się teraz formacja wielonurtowa, zdolna obsługiwać kilka opowieści jednocześnie, z podmiotową Nowoczesną na pokładzie, wianuszkiem eksperckim”. Problem w tym, że „na taką rekonstrukcję nie ma już czasu ani materiału”.
W tym miejscu pojawia się zaś Dziambor i jego koledzy. Są cali na biało! Mogliby jako Wolnościowcy dołączyć do Koalicji Obywatelskiej, wzmacniając liberalne skrzydło ugrupowania.
Powyższe miałoby sens. Po ostatnich wypowiedziach Donalda Tuska dot. m.in. „babciowego” sam Leszek Balcerowicz atakuje KO za to, że ta ściga się już z PiS na populizm. Dziambor i liderzy Nowoczesnej, o której to partii zapomnieli już chyba najwytrwalsi członkowie i wyborcy, mogliby odpowiadać w kampanii wyborczej za wolnorynkową opowieść, którą snułaby KO. Przy zręcznym marketingu i przekazie może udałoby się pożenić to z ostatnimi, lekko jednak socjalnymi pomysłami Tuska.
Widzę, że "Polityka" piórem red. Kalukina podpowiada Platformie, by ratować się przed utratą głosów na rzecz Konfy importem Artura Dziambora w swe szeregi. (źródło: newsletter 300 polityki) pic.twitter.com/BOscr65SUG
— Krzysztof Karnkowski (@karnkowski) April 5, 2023
Walka o elektorat Konfederacji
W tle widać umacnianie się Konfederacji, do której zapewne lgnie teraz wolnorynkowy i antysystemowy elektorat. Ten został bowiem – poza „Konfą” – bez „swojej” partii. Polska 2050 miała być ugrupowaniem dla osób zawiedzionych PO. Staje się powoli przybudówką PSL. Nowoczesna w KO przestała się już raczej dawno liczyć. Antysystemowy Kukiz’15 na dobre zniknął już chyba z wyborczych radarów. Stąd też rosnące poparcie partii Sławomira Mentzena.
Możliwe, że Dziambor pomógłby KO odzyskać choćby część wolnorynkowego elektoratu. Patrząc na sondaże można dojść do wniosku, że będzie to kluczowe w kwestii tego, kto wygra kolejne wybory.
Źródło: Twitter, Politka
