Anna Popek odpowiada na zarzuty byłego kolegi z TVP. „Wypowiedzi uderzają w moją godność”
Anna Popek zareagowała na wywiad Michała Olszańskiego, który pojawił się w Onecie. Dziennikarz gorzko podsumował działalność prezenterki w TVP.
Olszański o wywiadzie z Kaczyńskim
W piątek w serwisie Onet ukazał się długi i szczery wywiad z Michałem Olszańskim. Dziennikarz opowiedział w nim o kulisach pracy przy „Pytaniu na śniadanie”, rozliczył się z przeszłością i przyznał, że jego lukrowany wywiad w programie z Jarosławem Kaczyńskim w porannym paśmie był porażką. Szczerze? Nie bardzo kupujemy tę spowiedź – praca w telewizji „dobrej zmiany” nie mogła być taka zła, skoro wytrzymał tam aż do 2020 r. Ale nie o tym.
Olszański w rozmowie z Onetem krytycznie ocenił dawną koleżankę z „Pytania na śniadanie”, Annę Popek. Dziennikarz odniósł się m.in. do sytuacji z pozowaniem do zdjęć z Jackiem Kurskim.
– Wiedziałem, że Anka będzie starała się odnaleźć w nowym układzie i zachować swoją pozycję w TVP.
Nie przypuszczałem jednak, że posunie się tak daleko. To, że tak ochoczo pozowała do zdjęć obok Kurskiego, pani Holeckiej i złapanego przypadkiem Przemka Babiarza, było dla mnie jednoznaczną deklaracją. Co zabawne, mnie też próbowano w to wkręcić — powiedział Onetowi Olszański.
Popek odpowiada
Na jego słowa w mediach społecznościowych zareagowała Anna Popek. I przeszła do kontrataku. (…) Zrobiło mi się ogromnie przykro, kiedy przeczytałam wywiad z Michałem Olszańskim. Wydawało mi się, że po tak wielu latach wspólnej i udanej pracy mogę nazywać go swoim kolegą i że jest coś takiego jak zawodowa lojalność i serdeczność – zaczęła swój wpis.
– Okazało się jednak, że Michał sam próbując »wybielić« się przed widzami z łatwością zaatakował właśnie mnie. A jeśli połączyć kilka faktów prawda okazuje się zupełnie inna. Kiedy w 2015 roku, gdy zaczęły się zmiany w TVP, to właśnie przez decyzje pana Kurskiego musiałam odejść z »Pytania na śniadanie« i szukać sobie miejsca, gdzie indziej – kontynuowała.
(…) Dziś, kiedy w mediach szeroko komentowane są nadchodzące zmiany w telewizji, pojawiają się wypowiedzi (takie jak Michała), które uderzają w moją godność i moje zaangażowanie w to, co robię. A moja praca, praca w redakcji „Pytania na śniadanie” nie ma związku z polityką i nie ma co tam szukać sensacji – podsumowała prezenterka TVP.
Źródło: Plejada.pl
2 Odpowiedzi na Anna Popek odpowiada na zarzuty byłego kolegi z TVP. „Wypowiedzi uderzają w moją godność”
W sumie to PiS-u nie lubili ale ,że pieniądze dobre więc…
Wszyscy w TVPiS „palili tylko się nie zaciągali”