Andrzej Duda zrównany z ziemią, Ślązacy mu tego nie zapomną. I jeszcze TO tłumaczenie. „Kuriozalne i haniebne”

Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych.
W praktyce chodziło o uznanie języka śląskiego za język regionalny.

Andrzej Duda jest na „nie”

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę, na którą czekali Ślązacy. Chodziło o uznanie języka śląskiego za język regionalny. W praktyce byłaby to duża zmiana, bowiem oznaczałoby to wprowadzenie do szkół dobrowolnych zajęć z nauczania tego języka, a także montaż tabliczek informacyjnych w miastach z napisami w śląskiej godce. Oczywiście nie na terenie całego woj. śląskiego, ale w miejscowościach, w których ponad 20 proc. mieszkańców deklaruje posługiwanie się językiem śląskim.

Do tego doszłyby też pewne koszty, np. dofinansowanie działań związanych z zachowaniem języka śląskiego. Do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych wprowadzono by też nowych urzędników: dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

Wcześniej, 26 kwietnia, Sejm przegłosował rzeczony projekt ustawy. Za było 236 posłów, 186 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Ogólnie na „nie” był PiS, choć i w tej partii wyłamała się grupka posłów z regionu.

Po wecie Andrzeja Dudy ustawa nie wejdzie w życie, bowiem w Sejmie nie znajdzie się większość, która byłaby w stanie odrzucić sprzeciw prezydenta.

Sprawa dzieli polityków

Jak nie trudno było przewidzieć, sprawa podzieliła polityków. „Różnorodność to siła Polski, nie zagrożenie dla niej. Przykro, że Pan tego nie rozumie, Panie Prezydencie” – napisał na X marszałek Szymon Hołownia.

„Kolejna 'wyimaginowana wspólnota’ dla prezydenta? Czy jedyną wspólnotą, jaką zna prezydent Duda, jest wspólnota interesów PiSowskich działaczy? Wstyd panie, wstyd!” – oburzał się Robert Biedroń.

„Prezydent Duda pokazał Śląskowi czerwoną kartkę. Dla niego liczy się tylko interes Kaczyńskiego, nigdy nie był zainteresowany interesem wszystkich obywateli Polski. Gańba, soroń a niy Prezydent” – napisał Łukasz Kohut, który pochodzi ze Śląska i dziś stara się z tego regionu o mandat europosła.

Monika Rosa, posłanka Nowoczesnej, także ze Śląska, wskazała na bardziej merytoryczną kwestię. Jej zdaniem w kwestii weta Duda podał „kuriozalne i haniebne uzasadnienie”.

I faktycznie, w uzasadnieniu czytamy o „działaniach hybrydowych”, które są prowadzone wobec Polski (to fakt) i tym, że to one „nakazują szczególną dbałość o zachowanie tożsamości narodowej”. 

Można to zinterpretować trochę tak, jakby twórcy rzeczonej ustawy wpisywali się w metody wojny hybrydowej, jaką prowadzi wobec nas Rosja… Nieszczególnie mądre sformułowanie. 

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na Andrzej Duda zrównany z ziemią, Ślązacy mu tego nie zapomną. I jeszcze TO tłumaczenie. „Kuriozalne i haniebne”

  1. endrju pisze:

    I po co skamlecie ? Ściągnąć debila ze stołka i będzie spokój. Przecież on jest pracownikiem Rzeczpospolitej Polskiej , kiepskiego pracownika wywala się na zbity ryj i pozamiatane, bez ochrony , odpraw i innych przywilejów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *