Andrzej Duda pozwany, ruszył sensacyjny proces. Wiadomo, kiedy zapadnie wyrok. „Postępowanie prezydenta wpłynęło…”
![Duda](https://crowdmedia.pl/wp-content/uploads/2024/05/53674698378_27e94d9db9_k-1000x600.jpg)
fot. Province of British Columbia
Gerard Weychert ze Śląska pozwał prezydenta Andrzeja Dudę za łamanie konstytucji. Po czterech latach ruszył proces.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, przed Sądem Okręgowym w Warszawie ruszył proces w którym Gerard Weychert domaga się od głowy państwa odszkodowania w kwocie 5 tys. zł i przeprosin. Mieszkaniec Śląska uznał, że Andrzej Duda naruszył jego dobra osobiste.
– Postępowanie Prezydenta RP jako organu władzy państwowej, wielokrotnie wpłynęło na naruszenie ładu konstytucyjnego w kraju, które w sposób skuteczny uniemożliwiło powodowi realizowanie swoich praw obywatelskich – brzmi fragment pozwu, który został złożony w lipcu 2020 roku.
Pozew za łamanie praworządności
Sprawa pierwotnie trafiła do Sądu Okręgowego w Rybniku, który został utworzony w 2020 r. przez Zbigniewa Ziobrę. Tamtejszy sąd uznał, że prezydent jest wyłączony spod jurysdykcji sądów powszechnych i odrzucił pozew. Gerard Weychert skutecznie się odwołał.
W pozwie podane są konkretne przykłady naruszenia praworządności. To kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego oraz połączenie stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.
– Chcę, aby prawomocne rozstrzygnięcie zapadło przed sierpniem 2025 roku, kiedy zakończy się druga kadencja Andrzeja Dudy – mówi Weychert w rozmowie z „Wyborczą”.
Gerard Weychert oprócz nawiązki domaga się, aby prezydent odczytał przeprosiny na konferencji prasowej na którą ma zaprosić „Gazetę Wyborczą”, TVN, „Rzeczpospolitą” i Polsat. Przeprosiny mają być również opublikowane na stronie prezydent.pl
Ruszył proces
10 maja odbyła się pierwsza rozprawa. Jak informuje „Rzeczpospolita”, sąd zamknął rozprawę i wyznaczył termin ogłoszenia wyroku na 23 maja.
– Sąd odebrał stanowiska w sprawie. My podtrzymaliśmy żądanie pozwu, prokuratoria podtrzymała żądanie odrzucenia pozwu, a gdyby sąd nie uwzględnił przesłanek formalnych do odrzucenia, to wnoszą o oddalenie powództwa – mówi gazecie pełnomocnik powoda adwokat Michał Migas.
– W ocenie mojego klienta, poprzez decyzje Prezydenta w zakresie dotyczącym kwestii powołania sędziów dublerów do Trybunału Konstytucyjnego jak i zmian w ustawach ustrojowych jeśli chodzi o sądownictwo, doszło do naruszenia jego prawa do życia w demokratycznym państwie prawa, w którym przestrzegane są zasady praworządności – dodał.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita