Andrzej Duda ma sprytny plan? Wybitny olimpijczyk słucha i nie wierzy! „Są granice absurdu”

Co Andrzej Duda będzie robił, gdy opuści już Pałac Prezydencki?
Trwają spekulacje, wiele mówi się o pewnym ważnym międzynarodowym stanowisku. – Są pewne granice absurdu – skomentował, zapytany o ten temat Robert Korzeniowski.

Duda do MKOl?

Andrzej Duda powoli może pakować walizki. Wielkimi krokami zbliża się jego wyprowadzka z Pałacu Prezydenckiego. Gdy zakończy swoją drugą kadencję, będzie miał 53 lata – to za wcześnie, by przechodzić na emeryturę. Co więc będzie porabiał Andrzej Duda po wyprowadzce z Pałacu? Mówi się, że może mocniej zamieszać na prawej stronie polskiej sceny politycznej. Może założy nową partię, a może spróbuje przejąć władzę w PiS?

Z drugiej strony, wydaje się, że ambicje Dudy sięgają wyżej, niż polska polityka. Zapewne miałby chrapkę na jakieś prestiżowe międzynarodowe stanowisko. Ostatnio coraz głośniej wybrzmiewają spekulacje, jakoby Duda myślał o… szefowaniu Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim. Wspominał o tym między innymi Aleksander Kwaśniewski, z którym na łamach Onetu rozmawiała Magdalena Rigamonti.

Rozumiem, że Andrzej Duda rozgląda się za czymś, co będzie robił po prezydenturze. Radzę jednak, żeby rozglądać się za czymś realnym – skomentował te doniesienia Kwaśniewski.

„Są granice absurdu”

Teraz o sprawę został zapytany wybitny polski sportowiec, czterokrotny mistrz olimpijski, Robert Korzeniowski. W programie Onet Rano rozmawiał z nim Łukasz Kadziewicz.

Mamy dzisiaj 1 kwietnia? – zapytał zaskoczony, gdy usłyszał pytanie o Dudę w MKOl. – Ja słyszałem komentarze prezydenta Kwaśniewskiego na temat ewentualnych pragnień prezydenta Dudy, ale ja to traktuję w kategoriach primaaprilisowych zupełnie. I wolałbym, żeby taka dyskusja nie była kontynuowana, bo uważam, że są pewne granice absurdu i tyle. Trzeba być jednak sportowcem, trzeba być kimś przynajmniej ze środowiska sportowego – dodał wybitny polski chodziarz. Jak podkreślił, ma świadomość, że Andrzej Duda lubi sport i jeśli na nartach, ale to nie wystarczy.

Zachowajmy wszystkie proporcje. Patrzmy, kim jest Thomas Bach. Potencjalnie szefem MKOl-u może być za chwilę Sebastian Coe. To są postacie, o których powinno się mówić, które powinny być na giełdzie – wskazał Korzeniowski. Bach, obecny szef MKOl, to były szermierz i mistrz olimpijski. Sebastian Coe, jego potencjalny następca, to czterokrotny medalista olimpijski.

Jeżeli prezydent Duda chce pomagać sportowi, sportowcom i tak dalej, to myślę, że wiele jeszcze ma funkcji do spełnienia i jego życzliwość może być jakoś wykorzystana, ale na pewno nie w takiej funkcji – skwitował Robert Korzeniowski.

Źródło: Onet

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *