Ale wtopa! Były reprezentant Polski przegrał z tremą na wyborczym wiecu. Nagranie hitem sieci
– Jacka trochę trema zjadła. Jak widać, tak się zdarza – podsumował występ Jacka Kiełba kandydat na prezydenta Kielc, Kamil Suchański. Delikatnie powiedziane!
Jacek Kiełb idzie w politykę
Kampania samorządowa wchodzi w decydującą fazę. Już za niespełna dwa tygodnie stawimy się przy urnach wyborczych, by wskazać nowe rady gmin, powiatów, sejmików województw i dzielnic oraz wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Politycy – także ci z najwyższego partyjnego szczebla – jeżdżą po kraju, wspierają swoich kandydatów i liczą, że w niedzielę 7 kwietnia odtrąbią sukces.
Na wyborczy sukces liczy też legenda Korony Kielce i 2-krotny reprezentant Polski, Jacek Kiełb. Były piłkarz rusza w politykę – kilka tygodni temu ogłosił swój start i rozpoczął karierę polityczną. Kiełb znalazł się na liście kandydatów komitetu Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc do Rady Miasta Kielce, założonego przez jednego z kandydatów na prezydenta miasta Kamila Suchańskiego.
W poniedziałek wziął udział w briefingu prasowym, który – niestety dla niego – nie potoczył się po myśli byłego piłkarza.
Trzymając się piłkarskiego nazewnictwa, powiedzielibyśmy, że Jacek Kiełb strzelił politycznego samobója. 36-latka najwyraźniej zjadła trema i gdzieś uleciały mu wszystkie formułki, które miał wygłosić.
Jacek Kiełb przerwał wystąpienie
– Dzień dobry, witam wszystkich – powiedział na samym początku kandydat na radnego. I na tym powinien poprzestać, bo później wydarzyła się katastrofa.
– Zaangażujemy mocniej niż dotychczas nasze… mocniej niż dotychczas nasze profesjonalne kluby sportowe do większego zaangażowania się. Do większego zaangażowania się… w związku ze sportem amatorskim i półamatorskim. I… – tu były reprezentant Polski zawiesił głos i wyraźnie zmieszany zwrócił się do prowadzącego spotkanie Kamila Suchańskiego. – Zapomniałem. Naprawdę, przepraszam – powiedział cicho były piłkarz Korony Kielce i zakończył przemowę.
– Jacka trochę trema zjadła. Jak widać, tak się zdarza – podsumował z uśmiechem na ustach Kamil Suchański. Kiełbowi raczej do śmiechu nie było, tym bardziej, że jest występ momentalnie trafił do sieci. „Tygodnik NIE” takich okazji nie przepuszcza.
Ciekawy kandydat od Konfederacji w Kielcach. pic.twitter.com/mSTfZXParU
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) March 25, 2024
„Mocny gość”, „I szyny, szyny były złe”, „Złoty przycisk”, „Ostatni raz tak mocno trzymałem kciuki za występującego, jak w przedszkolu były jasełka”, „Każdy może zapomnieć tekstu”, „Jakbym widział siebie w szkole przy tablicy”, „Nie no, dla mnie bomba” – to tylko kilka komentarzy użytkowników Twittera.
Źródło: transfery.info