Ale wpadka w telewizji Karnowskich! TEGO widzowie nie mieli prawa usłyszeć. „Będzie, że się nachapałeś”

Telewizja braci Karnowskich zaliczyła wpadkę.
Wygląda na to, że nawet dziennikarze ich własnej stacji kpią z zarobków szefów.  

Bracia Karnowscy to najhojniej wynagradzani beneficjenci tak zwanej dobrej zmiany. Po zmianie władzy wciąż jest dla nich przestrzeń w „obozie patriotycznym”. Mimo wątpliwej jakości dziennikarstwa. Wystarczy przypomnieć wywiad z ambasadorem Federacji Rosyjskiej w „Tygodniku Sieci”, który ukazał się po inwazji Rosji na Ukrainę.

Do medialnego „imperium” należy również telewizja wPolsce24, która od września 2024 roku jest dostępna na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Tak jak w przypadku TV Republiki, tam też swoje miejsce znalazły byłe gwiazdy pisowksiego TVP.

Byłe gwiazdy TVP znalazły zatrudnienie w telewizji Karnowskich

Gwiazdorem stacji wPoslce24 został na przykład Michal Adamczyk. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, Adamczyk zarobił w Telewizji Polskiej ponad 1,5 mln złotych. Milioner jednak sądzi się z byłą żoną o alimenty. U boku Adamczyka możemy zobaczyć kolejną byłą gwiazdę dobro-zmianowego dziennikarstwa – Magdalenę Ogórek.

Wydaje się, że największa część budżetu telewizji bracia Karnowscy przeznaczają na gaże prowadzących, a na godziwe wynagrodzenie „technicznych” już brakuje.

Wpadka w czasie programu na żywo obiegła polski Twitter

Na popularnym twitterowym koncie „Oglądam Wiadomości bo nie stać mnie na dopalacze” pojawił się fragment „Poranka”, w którym zamiast materiału z Jackiem Kurskim, omyłkowo puszczono prywatne nagranie z Andrzejem Potockim, dziennikarzem „Tygodnika Sieci”. Widzowie zobaczyli redaktora Potockiego w czerwonym sportowym aucie.

Na wideo możemy usłyszeć:

-No zaraz będzie, że się nachapałeś.

-To jest tak zwany bajer na bidulę u Karnowskich.

Bracia Karnowscy tłumaczą się z wpadki

W kolejnym „Poranku” usłyszeliśmy tłumaczenia z kuriozalnej wpadki.

 – Otóż przyjechał do naszej redakcji, rzeczywiście nowym samochodem, redaktor Andrzej Potocki, który zakupił ten samochód z innych dochodów niż dziennikarskie. I sobie pożartowaliśmy, że dziennikarzy na nowe Alfa Romeo to nie stać, jak ktoś żyje tylko z dziennikarstwa. Andrzej Potocki odpowiadał, że na pewno udajemy, że nas nie stać, bo na pewno byłoby nas stać na Alfa Romeo. Tak sobie żartowaliśmy.  

Karnowski nie wyjaśnił z jakich innych „środków pozadziennikarskich” Potocki zakupił nowy samochód. Trudno też dziwić się kpinom samego Potockiego i uwierzyć, że po 8 latach dojenia pieniędzy z reklam spółek Skarbu Państwa, Karnowskich nie stać na nowe auto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *