Ale mieli miny! Szok na mszy z udziałem Trumpa, biskup powiedziała mu TO prosto w twarz [WIDEO]
Donald Trump ma za sobą inaugurację swojej drugiej kadencji prezydenckiej. Uczestniczył już w nabożeństwie w Katedrze Narodowej, tyle że nie będzie tego wydarzenia wspominał w miły sposób. Oj, usłyszał kilka cierpkich słów.
Donald Trump wraca do Białego Domu
Donald Trump przejdzie z pewnością do historii jako ten polityk, któremu udało się wrócić do Białego Domu po jednokadencyjnej przerwie. Tym bardziej, że zrobił wiele, by swój marsz tryumfalny zakończyć w iście epicki sposób – na inaugurację prezydentury hołd lenny przyszli mu złożyć najwięksi tytani branży technologicznej, a cały świat do teraz śledzi jego pierwsze decyzje. Tyle że znalazł się jeden śmiałek, który rzucił Republikaninowi wyzwanie.
Warto dodać, że Trump w czasie swojej mowy inauguracyjnej powiedział, że w USA są tylko dwie płcie – i ma to znaczenie, bo oznacza, że w amerykańskich paszportach (w kraju tym nie ma dowodów osobistych) będzie można na powrót zakreślić tylko „mężczyzna” lub „kobieta”. Nie trudno było przewidzieć, że zirytuje to lewicę i ucieszy prawicę. Okazuje się jednak, że niektórzy duchowni, czyli osoby kojarzone z konserwatyzmem, stają po stronie tej pierwszej.
„Obawiają się o swoje życie”
Trump i wiceprezydent J.D. Vance pojawili się w ostatnich godzinach na nabożeństwie w Katedrze Narodowej i słuchali kazania Mariann Edgar Budde, kobiety-biskupa Kościoła episkopalnego w diecezji waszyngtońskiej. Jej słowa mogły sprawić, że głowie państwa skoczyło ciśnienie. – Są geje, lesbijki i dzieci transpłciowe w rodzinach Demokratów, Republikanów i niezależnych. Niektórzy obawiają się o swoje życie – powiedziała Budde.
Na tym nie poprzestała i zaczęła bronić imigrantów, których przecież Trump chce wyrzucić z USA! – A ludzie, którzy zbierają nasze plony, sprzątają nasze biurowce, pracują na fermach drobiu i w zakładach pakowania mięsa, którzy zmywają naczynia po naszych posiłkach w restauracjach i pracują na nocnych zmianach w szpitalach, mogą nie być obywatelami lub nie mieć odpowiednich dokumentów, ale zdecydowana większość imigrantów nie jest przestępcami – stwierdziła.
Miny Donalda Trumpa i jego towarzyszy mówiły wszystko. Można sobie tylko wyobrazić wewnętrzną walkę, jaką toczył prezydent USA, by nie wdać się w dyskusję z duchowną.
Wow. Bishop Mariann Edgar Budde fearlessly calls out Trump and Vance to their faces. This is heroic. pic.twitter.com/igyKzC8dRo
— MeidasTouch (@MeidasTouch) January 21, 2025
Źródło: X
3 Odpowiedzi na Ale mieli miny! Szok na mszy z udziałem Trumpa, biskup powiedziała mu TO prosto w twarz [WIDEO]
Nie dziwi mnie że PiS-owi blisko do Trumpa, pieprzy tak jak oni a tak naprawdę z wielkich zapowiedzi wyjdzie zero. Bo trudno nazwać sukcesem zwolnienia więźniów, wycofanie z Zielonego Ładu albo wypręcie zadka na Ukrainę no i zablokowanie technologii AI dla wielu krajów . PiS to kocha, rozpierdzielanie wszystkiego.
a hermafrodyta kim jest?
Co by nie mówić, są dwie płci, i nie pisze jako katolik bo do kościoła swoje mam, politycznie mogę mieć odmienne poglądy,ale jest kobieta i mężczyzna,i koniec, we jest mamą i tatą, nie ma mamy i mamy ,taty i taty, co ktoś robi prywatnie jego sprawa, i tu się z Trampem zgadzam