A to niespodzianka, Obajtek nagle zrezygnował z ważnego stanowiska. „Bez podania przyczyny”
Dziennikarze TVN24 dotarli do zapisów umowy, z których wynika, że po fuzji Orlenu i Lotosu nasz kraj mógłby utracić kontrolę nad rafinerią w Gdańsku. To mogłoby oznaczać zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego Polski, bo Saudowie mogliby blokować decyzje. Przedstawiciele Polski 2050 już zawiadomili w tej sprawie prokuraturę.
– Jakie ujawnione umowy? Czy pan uważa, że kartki, które krążą po kraju, to są ujawnione umowy?! To są zwykłe kartki, których nie będę komentował! To jest po pierwsze, nie będę komentował, żaden prezes międzynarodowego koncernu nie komentuje umów i państwo dobrze to wiecie – grzmiał Obajtek w stronę dziennikarzy. – Ale wie pan czego dotyczy prawo weta? Nie jest pan przygotowany, niech pan nawet pytań nie zadaje – mówił drżącym głosem do dziennikarza. – Czy pan wie, co to jest rafineria processingowa? Niech mi pan odpowie na to pytanie. Wie pan, co to jest?! Rafineria Gdańska jest bezpieczna, pan nawet nie zna stwierdzenia rafineria processingowa! – mówił wściekły Obajtek.
Ależ się zagotował prezes Obajtek ? pic.twitter.com/THXsiwVVk8
— Piotr Leski (@LeskiPiotr) December 19, 2022
Źródło: TVN24