A jednak! Kultowa komedia powraca, a krytycy zacierają ręce. „Dziś już oficjalnie mogę powiedzieć…”
Są filmowe sagi, które się nie kończą. Amerykanie mają swoją opowieść o rodzie Skywalkerów (czyli „Gwiezdne wojny”), zaś my… „Kogel mogel”. Jaki kraj, taka saga, można by rzec. Jak poinformował właśnie aktor Maciej Zakościelny na swoim Instagramie, wystartowały już zdjęcia do kolejnej części kultowej komedii. To jednak o tyle zaskakujące, że po premierze czwartej odsłony sugerowano, że to już koniec filmowego cyklu.
Kogel mogel 5
Pierwsza część cyklu powstała pod koniec lat 80. „Dziewczyna ze wsi, Kasia Solska, dostaje się na studia i ucieka z domu do Warszawy, gdzie znajduje pracę jako niania”, czytamy w opisie filmu na portalu Filmweb.
„Jedynka” z 1988 r. stała się w Polsce kultowa. Trudno się dziwić, bowiem była to naprawdę udana komedia pomyłek. Druga część – „Galimatias, czyli kogel mogel 2” – powstała rok później i podtrzymała poziom oryginału.
Niestety potem już tylko gorzej.
W 2019 r. na ekrany kin wszedł „Miszmasz, czyli kogel mogel 3”. Film był już słaby. Dla porównania, o ile dwie pierwsze części mają na Filmwebie średnią z ocen powyżej 7, tak „trójka” zdobyła słabą czwórkę.
Potem nastąpiła istna apokalipsa. Czwarta odsłona, „Koniec świata, czyli kogel mogel 4” ma średnią z ocen ledwo na poziomie 4 i ogólnie uchodzi za najsłabszą z całego cyklu.
Kasa nie śmierdzi
Mimo artystycznych porażek, twórcy postanowili kontynuować cykl. Poinformował o tym Maciej Zakościelny, który grał w dwóch ostatnich filmach: „Dziś już oficjalnie mogę powiedzieć, że odpaliliśmy zdjęcia do nowej części Kogla Mogla. Tęskniłem za moim ekscentrycznym Piotrusiem”.
Powyższe potwierdziła jego koleżanka z planu, Katarzyna Skrzynecka. „Kto zgadnie??? Oto buty do filmu. Jaka filmowa postać będzie chodzić w TAAAKICH butach??? Tym razem w roli głównej. Do jakiej najnowszej FABUŁY właśnie rozpoczęliśmy zdjęcia od 4 dni” – napisała.
Co wiemy o piątek odsłonie cyklu? „Super Express” dowiedział się nieoficjalnie, że fabuła tym razem skupi się na losach Piotrusia i Marlenki. Pytanie, czy seria w końcu odbije od dna, na którym znalazła się w ostatnich latach.
Powstaje też nowa odsłona „Samych swoich”. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: se.pl