Żenady i Antyżenady cz.10. Dlaczego chłopaki z Solidarnej Polski tak nie lubią Kukiza?
Cały czas trwa wyciek tajnych dokumentów związanych z wojną w Ukrainie. Na prawicy wybuchła nowa wojna i to o ponad 4 mln zł.
Żenady
Miejsce 3
Tajwan i Chiny
Na początku tygodnia zakończyły się trzydniowe manewry chińskiej armii, które były prowadzone wokół Tajwanu. W Cieśninie Tajwańskiej doszło do próby nerwów między chińskimi i tajwańskimi okrętami. Przez cieśninę przebiega tzw. linia mediany. To nieoficjalna i nieprzekraczalna granica w aktywności militarnej między obu stronami. W ubiegłą niedzielę około 10 chińskich i 10 tajwańskich okrętów wypłynęło naprzeciwko siebie w cieśninie. W sieci pojawiło się nagranie, na którym chiński okręt wojenny znajdował się około 5 km od tajwańskiej jednostki. Tajwański oficer wysłał ostrzeżenie w stronę chińskiego statku. – Poważnie szkodzisz pokojowi, stabilności i bezpieczeństwu regionu. Nasz statek jest w stanie alarmowym – mówi marynarz.
Miejsce 2
Tajne dokumenty
W sieci cały czas są analizowane tajne dokumenty przedstawiające sytuację na froncie. BBC napisało, że w jednym z dokumentów jest podana informacja o żołnierzach NATO stacjonujących w Ukrainie. Największy kontyngent ma Wielka Brytania – to 50 żołnierzy. Na liście są również: Łotwa – 17, Francja – 15, Stany Zjednoczone – 14 i Holandia – 1. Biały Dom niejako potwierdził tę informację, ale zaznaczył, że chodzi o żołnierzy przebywających w ambasadzie w Kijowie, którzy nie biorą udziału w działaniach wojennych. Dwa dni temu amerykańska policja aresztowała 21-letniego żołnierza Gwardii Narodowej.
Miejsce 1
Przegłosowana ustawa
W piątek Sejm przegłosował ustawę o powołaniu komisji do zbadania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski. Ustawa trafi teraz do Senatu. To było trzecie podejście PiS-u do tej komisji i udało się ją przegłosować. Komisja nie ma nic wspólnego z sądem, a jedną decyzją administracyjną jest w stanie pozbawić polityka pełnienia funkcji publicznych przez 10 lat. Wszyscy są zgodni, że komisja ma być batem na Donalda Tuska i ostatnią PiS-owską deską ratunku. Przez 8 lat rządów nie udało się nic na niego znaleźć, więc wymyślono sobie komisję. Jeśli ustawa przejdzie przez parlament, to trafi na biurko prezydenta. Otoczenie Andrzeja Dudy już jakiś czas temu sygnalizowało niekonstytucyjność ustawy.
Antyżenady
Miejsce 3
Tusk i Trzaskowski
Platforma Obywatelska w poniedziałek wraca do objazdu kraju. W związku z pojawiającymi się plotkami na temat wymiany lidera w trakcie kampanii wyborczej, Donald Tusk i Rafał Trzaskowski mają w planie wspólne wystąpienie. Ma to na celu przecięcie wszystkich spekulacji na temat zastąpienia przez prezydenta Warszawy Donalda Tuska w wyborczym wyścigu. W poniedziałkowe popołudnie Rafał Trzaskowski razem z liderem PO odbędą wizytę w Białej Podlaskiej i zaprezentują sztab wyborczy.
Miejsce 2
Powrót do formy
Bardzo się cieszymy, że Jarosław Kaczyński wraca powoli do formy. W sobotę miał bardzo krótkie wystąpienie we wsi Łyse w województwie mazowieckim. To miejsce nie zostało wybrane przypadkiem, bowiem tam nie sieje się zbóż i nie ma rozsierdzonych rolników, więc partia nie musiała się mierzyć ze społecznym gniewem. Nie mamy w sumie o to pretensji do Jarosława Kaczyńskiego, bo nikt obolały po operacji nie ma zamiaru się użerać z wkurzonymi ludźmi. I my to rozumiemy.
Miejsce 1
Kukiz i Ziobro
Z jednej strony sytuacja jest tragiczna, ale z drugiej dość zabawna. Tragiczna, bo Paweł Kukiz dostał z rezerwy budżetowej 4,3 mln zł na fundację. Forsa z rezerwy budżetowej jest przeznaczona na sytuacje alarmowe: powódź, gradobicie etc. Okazuje się jednak, że dla premiera Mateusza Morawieckiego fundacja powiązana z Kukizem jest sytuacją ekstraordynaryjną. To nie nie spodobało się chłopakom z Solidarnej Polski, którzy od piątku domagają się od muzyka zwrotu przelanych mu pieniędzy. Panowie mówią tak, jakby zapisali się do opozycji. Czekamy z niecierpliwością, kiedy o te pieniądze zapytają Morawieckiego, który podpisał się pod przelewem.
Nadchodzący tydzień to temat zboża na każdym możliwym kierunku. PiS nałożyło embargo na wwóz produktów rolnych do Polski. Jest już reakcja strony ukraińskiej. – Żałujemy, że dziś polskie władze podjęły decyzję o czasowym wstrzymaniu importu jakichkolwiek produktów rolnych z Ukrainy. Rozumiemy trudną konkurencję, która była wynikiem blokady ukraińskich portów. Ale dla całego świata i dla każdego człowieka na tym świecie jest oczywiste, że ukraiński rolnik ma najtrudniejszą sytuację. I prosimy stronę polską, żeby wzięła to pod uwagę – powiedział minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski.
Swoje zdanie na temat embarga dorzuciła także Komisja Europejska. – O zakazie dowiedzieliśmy się z mediów. Nie znamy szczegółów, więc na tym etapie nie możemy udzielić żadnego komentarza. Zwracamy się do władz polskich o dalsze informacje, aby móc ocenić środek. Przypominamy, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE – przekazała w rozmowie z RMF FM rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer.
Donald Tusk wezwał wszystkich na wielki marsz 4 czerwca i wygląda na to, że nie rozmawiał na ten temat z pozostałymi formacjami opozycyjnymi. Lewica raczej nie będzie robiła problemu, ale duet polityczny Kosiniak-Hołownia może kręcić nosem. W tym tygodniu powinny być także kolejne przecieki z rozmów na temat wspólnego startu PSL-u i Polski 2050.