Morawiecki chce ciąć 500 Plus?! Taśma z partyjnego spotkania ma być na to dowodem
Czy już niedługo będziemy świadkami skandalu związanego z 500 Plus? Mateusz Morawiecki proponował cięcia w świadczeniu.
Niedawno pojawiły się informacje, że rząd rozważa waloryzację 500 plus do kwoty 700 zł. Na razie nie ma twardego potwierdzenia tej informacji ze strony PiS-owskich ministrów. Wiadomo natomiast, że na tym tle trwa w rządzie spór. Przeciwnikiem podniesienia świadczenia ma być Mateusz Morawiecki.
Niewygodna taśma?
Prawo i Sprawiedliwości przy każdej okazji rzuca zaklęcia, że 500 plus nie będzie podlegało żadnym ograniczeniom. W grę wchodzi tylko podniesienie wypłacanej kwoty. Tymczasem Onet.pl opisuje kłótnię w obozie rządzącym związaną ze sztandarowym programem Prawa i Sprawiedliwości.
Według rozmówców Onetu na zapleczu partyjnym ma toczyć się ostra dyskusja dotycząca podniesienia świadczenia 500 plus. – Trwa obecnie dyskusja w naszym środowisku czy waloryzować to świadczenie do kwoty 800 zł lub nawet 1000 zł, czy wprowadzić jakąś inną modyfikację przepisów – mówi jeden z rozmówców.
W rządzie są przeciwnicy takiego pomysłu. To m.in. minister finansów Magdalena Rzeczkowska, minister rodziny i pracy Marlena Maląg oraz premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu chciały diametralnie zmienić obowiązujące przepisy i przy okazji wyprodukował na siebie haki.
–Mają istnieć podobno nawet nagrania z partyjnych rozmów, na których szef rządu miał mówić o pomyśle wprowadzenia kryterium zarówno dochodowego, jak i co do liczby posiadanych dzieci – pisze portal.
Waloryzacja 500 plus
Nie tak dawno „Super Express” zapytał polityków Zjednoczonej Prawicy, co sądzą o waloryzacji 500 plus. – Waloryzacja 500 plus jest potrzebna i byłaby bardzo dobra. Musi jednak brać pod uwagę możliwości budżetowe państwa. Jeśli będzie to możliwe, to należy podnieść świadczenie do np. 800 zł – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Ryszard Czarnecki.
Zgadza się z nim koalicyjny kolega, Tadeusz Cymański. – Chcemy waloryzacji 500 plus. Trzeba to wszystko dokładnie policzyć, aby było w wysokości ok. 800 zł – skomentował polityk. Dodał przy tym, że jest też zwolennikiem wprowadzenia pewnych ograniczeń. – Przy tym tego dodatku trzeba wprowadzić progi dochodowe – ocenił.
Czy waloryzacji świadczenia oczekują obywatele? W sondażu, który na początku stycznia SW Research przeprowadziło dla „Rzeczpospolitej”, opowiedziało się za tym 34 proc. respondentów. Co jednak ciekawe, blisko 25 proc. uważa, że pół tysiąca zł wystarczy, a kolejne 24,1 proc. jest zdania, że program należy zlikwidować.
Źródło: Onet.pl