Diecezja zabiera głos po najgłośniejszych rekolekcjach w historii. „Zdajemy sobie sprawę, że sceny do jakich doszło…”
Rekolekcje w toruńskim kościele zdominowały dyskusję w internecie. Głos w tej bulwersującej sprawie zabrała Diecezja Toruńska.
Po sieci hula nagranie z kościoła pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu. Na wideo widać bulwersujące sceny poniżania i lżenia kobiety. Inscenizacja wygląda jak sadomasochistyczne sceny z filmów dla dorosłych. Toruńskie rekolekcje mają swój ciąg dalszy.
Kuria przeprasza
Na stronie Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Toruniu zawisł komunikat w sprawie skandalu z rekolekcjami. Kuria wyraża „głęboki żal” w związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce w w kościele św. Maksymiliana Kolbego.
–Przepraszamy uczestników, rodziców i wszystkich tych, których dotknęła inscenizacja przedstawiona przez osoby prowadzące spotkanie – czytamy. – Zdajemy sobie sprawę, że sceny, do jakich doszło w trakcie wydarzenia, nigdy nie powinny mieć miejsca. Młodzi ludzie spotkali się z obrazami, które na wydarzeniu religijnym z ich udziałem są nie do zaakceptowania – pisze kuria.
Kuria ponadto dodaje, że „nadużyte zostało zaufanie szkół i nauczycieli, którzy włączyli się w promocję wydarzenia” i wyraża zrozumienie dla oburzenia wielu wiernych.
– Jako organizatorzy Toruńskiego Spotkania Młodych nie byliśmy wcześniej informowani przez osoby prowadzące, że mają one w planach sięgnięcie po wzbudzającą słuszny sprzeciw inscenizację – pisze w oświadczeniu.
Czy przeprosiny wystarczą?
Agata Chyżewska-Pawlikowska z Toruńskiej Brygady Feministycznej w rozmowie z ” Gazetą Wyborczą” uważa, ze sprawą powinna zająć się prokuratura, a na przeprosiny jest za późno.
–To obraza uczuć religijnych, a przede wszystkim pokaz przemocy w każdym wymiarze. To przemoc fizyczna, psychiczna i seksualna, do której doszło w kościele na oczach młodych ludzi – mówi gazecie.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział zgłoszenie sprawy do prokuratury. – Zdejmowali dziewczynie spodnie na ołtarzu, kopali, pluli jej na twarz, zakładali obrożę, prowadzili pół nagą na smyczy – takie obrazy oglądały dzieci podczas rekolekcji Dzisiaj składamy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – informują w mediach społecznościowych.
https://twitter.com/OmzRi/status/1640673704538517504
Para odgrywająca inscenizację pochodzi z organizacji ELO, czyli z Licheńskiego Ewangelizacyjnego Ośrodka „Kecharitomene”. To wspólnota związaną ze słynną bazyliką pod Koninem.
Źródło: Gazeta Wyborcza