Za duże stężenie bredni? Rosyjski „ekspert” padł na ziemię podczas programu. „Nie wytrzymał poziomu propagandy”
W rosyjskim programie „Wieczór z Władimirem Sołowjowem” doszło do zaskakujących wydarzeń. Jeden z zaproszonych gości zemdlał. – Nie wytrzymał poziomu propagandy? – kpi z tego ukraińska agencja prasowa UNIAN.
Wieczór z Władimirem Sołowjowem
Rosyjski dziennikarz Władimir Sołowjow to jeden z głównych propagandystów Kremla. Od ponad roku jest o nim głośno, bowiem od początku inwazji jego kraju na Ukrainę niemal stale grozi naszemu wschodniemu sąsiadowi, a także Polsce i Zachodowi. Marzy się mu atak jądrowy Moskwy.
W czerwcu 2022 r. zagroził Zachodowi wojną atomową.
– Jeżeli wszystko będzie się toczyć tak jak do tej pory, to przetrwają tylko mutanty w jeziorze Bajkał. Reszta świata zginie wskutek wielkiego uderzenia nuklearnego – straszył.
Z kolei w lutym tego roku apelował do władz Rosji o zerwanie traktatów międzynarodowych i użycie taktycznej broni atomowej.
– Musimy wznowić testy broni jądrowej, zrezygnować ze wszystkich związanych z tym traktatów o zakazie prób jądrowych, przeprowadzić demonstracyjny test strategicznej broni jądrowej, o dużym ładunku. Nie kreślić czerwonych linii, użyć taktycznej broni (…) Tym samym odciąć możliwość dostaw. Jeśli to konieczne, użyć taktycznej broni „na wjeździe” do Polski. Żeby uniemożliwić dostawy stamtąd – powiedział.
Mdlejący gość
Do historii przejdzie chyba ostatni jak dotąd odcinek jego wątpliwej jakości show. Ukraińska agencja prasowa UNIAN opublikowała jego fragment.
W czasie programu dyskutowano o USA. Problem w tym, że w pewnym momencie jeden z gości Sołowjowa zemdlał i upadł na podłogę.
Gościem tym był prof. Andrij Korniejew, szef Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie. Musieli ratować go medycy. – Niech pan leży, niech pan nie wstaje za szybko (…) Wszystko jest dobrze – słychać na nagraniu, jakie krąży po sieci.
Wydarzenie stało się pożywką do żartów z przekazu, jaki serwuje swoim widzom kremlowski propagandysta.
– W studiu Sołowjowa zaproszony »ekspert« wyłączył się i padł na żywo. Nie wytrzymał poziomu propagandy? – skomentowała wszystko agencja UNIAN.
Jak widać, stężenie propagandy w show Sołowjowia powala najtęższe umysły Rosji.
Źródło: wprost.pl