Rosja gotowa do rozmów pokojowych? Koleżanka Putina przedstawia warunki. „Oderwane od rzeczywistości ultimatum”
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Marija Zacharowa, przekazała, że jej kraj jest gotowy na rozmowy o propozycjach Zachodu i Ukrainy „ws. dyplomatycznego uregulowania konfliktu” za naszą wschodnią granicą. Czy wojna powoli się kończy?
Marija Zacharowa chce pokoju?
– Rosja jest gotowa na propozycje krajów zachodnich i Ukrainy ws. dyplomatycznego uregulowania konfliktu, ale osiągnięcie rozwiązania jest możliwe tylko przez zniesienie wszelkich sankcji i pozwów w organach międzynarodowych przeciwko Rosji – powiedziała w sobotę rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa. Dodała jednak, że „formuła pokojowa” prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego to „oderwane od rzeczywistości ultimatum”. – To nic innego, jak ultimatum, żądania wobec naszego kraju, które są oderwane od rzeczywistości – oceniła rzeczniczka moskiewskiego MSZ, którą cytuje Interfax.
O jakie dokładnie „żądania” chodzi? O wycofanie wojsk z – jej zdaniem – rosyjskich republik ludowych ługańskiej i donieckiej, obwodów zaporoskiego i chersońskiego, „a nawet z Krymu„. Ukraiński prezydent chce też wypłaty reparacji i poddania się władz Rosji jurysdykcji międzynarodowych trybunałów.
– Celem tej ukraińskiej „formuły” jest doprowadzenie do kapitulacji Rosji przy pomocy Zachodu – oceniła Zacharowa.
Do tego w swojej wypowiedzi zaczęła stawiać rosyjskie warunki.
– Trwały pokój możliwy jest, jeśli wstrzymane zostaną dostawy broni do Ukrainy, kraj ten otrzyma status wolnego od broni jądrowej oraz neutralnego poza blokami (wojskowymi – red.), a prawa rosyjskojęzycznej mniejszości będą w nim zachowane – wyliczała.
Z powyższego wynika, że Rosja jest gotowa do rozmów pokojowych, ale za cenę zniesienia wszelkich sankcji, jakie nałożono na nią od czasu wybuchu wojny. Pokazuje to, że w praktyce wcale nie jesteśmy tak blisko pokoju za naszą wschodnią granicą, jak można byłoby uznać.
Warunki Ukrainy
Sama Ukraina wie, że gra toczy się o wszystko. Wspomnianą „formułę pokojową„, o której wspomniała Zacharowa, Zełenski przedstawił w połowie listopada. Stało się to w czasie szczytu G20.
Do tego wszystkie żądał m.in. uwolnienia wszystkich jeńców i deportowanych, przywrócenia przedwojennych granic Ukrainy, wycofania wojsk Rosji i zakończenia działań militarnych.
Źródło: Interia