Nawrocki zaskoczył w Czechach. Minister Sikorski usłyszał TE słowa i upomniał prezydenta. „Rada Ministrów nie upoważniła…”

Karol Nawrocki poleciał do Pragi, gdzie zaczął rzucać pomysłami na reformę Unii Europejskiej. Radosław Sikorski szybko sprowadził go na ziemię.

Nawrocki chce reformować UE

Karol Nawrocki przybył w poniedziałek do stolicy Czech, gdzie na Uniwersytecie Karola wygłosił przemówienie, o którym będzie głośno jeszcze przez kilka dni. Nie chodzi jednak o to, że było aż tak wybitne, ale o zaskakujące pomysły, którymi rzucał obecny lokator Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki przedstawił „polski program dla Unii Europejskiej” – wizję naprawy wspólnoty. Jak stwierdził, najważniejszym problemem UE jest jej centralizacja i dążenie do federalizacji.

Dołączyliśmy do Unii, która miała nam dać nowe możliwości ekonomiczne — i dała. Dała nam także szansę rozwinąć polską przedsiębiorczość. Ponadto bardzo zyskujemy na członkostwie w strefie Schengen. Jednakże nie chcieliśmy, żeby Unia ingerowała w nasz system polityczny, naszą dietę, czy wychowanie naszych dzieci – mówił. Opowiedział się za utrzymaniem zasady jednomyślności w obszarach, w których ta zasada obowiązuje, a także za utrzymaniem reguły „jedno państwo – jeden komisarz”. Z ciekawszych pomysłów, Nawrocki stwierdził, że „Polska proponuje” zniesienie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej (to funkcja, którą pełnił w przeszłości Donald Tusk).

Przewodniczący Rady musi być, jak poprzednio, prezydentem, premierem lub kanclerzem swojego kraju, czyli politykiem posiadającym mandat demokratyczny i własne polityczne zaplecze, a nie urzędnikiem-biurokratą, zależnym od poparcia wielkich mocarstw UE – podkreślił Nawrocki. Wskazał też potrzebę zmiany w systemie głosowania w Radzie UE.

Sikorski reaguje

Cóż, o tym, że wspierany przez PiS polityk nie ma najlepszego zdania o Unii, wiadomo nie od dziś. Jednak co innego opowiadać na antenie TV Republika, a co innego na arenie międzynarodowej. Nawrocki tradycyjnie „zapomniał”, że to rząd decyduje o polityce zagranicznej naszego państwa. Taka samowolka prezydenta może więc wprowadzić zamieszanie – zagraniczni partnerzy, którzy nie znają niuansów polskiego politycznego podwórka, mogą pomyśleć, że opowieści Nawrockiego to oficjalne stanowisko naszego kraju.

Podkreślił to Radosław Sikorski, szef MSZ, który w opublikowanym na X wpisie upomniał prezydenta.

Uprzejmie informuję, że Rada Ministrów nie upoważniła Pana Prezydenta do składania propozycji zmiany traktatów europejskich – przekazał Sikorski.

Nawrockiego skrytykował też Marcin Kierwiński, szef MSWiA. Minister jasno zaznaczył, że Nawrocki pozwolił sobie na pewną samowolkę, którą jedynie może wprowadzić w błąd naszych partnerów z UE.

Źródło: Wirtualna Polska

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *