To się musiało tak skończyć, piosenka o ucieczce Ziobry podbija sieć. „Daj azyl, bo Żurek posadzić mnie może”

Kiedyś o rozbójnikach śpiewali bardowie, a dziś o politykach PiS powstają piosenki, które stają się hitami internetu. – Przybywam do Ciebie, kochany Viktorze, daj azyl bo Żurek posadzić mnie może – brzmi jeden z utworów, który może nie spodobać się Zbigniewowi Ziobrze.

Jak to usłyszy, to się wścieknie

Pojawienie się wspólnego zdjęcia Zbigniewa Ziobry z węgierskim premierem Viktorem Orbanem odbiło się w mediach szerokim echem. Poseł PiS oraz były minister sprawiedliwości najprawdopodobniej przygotowuje się do nowej roli – banity – po tym, jak prokuratura postawiła mu naprawdę poważne zarzuty, za które może trafić na wiele lat do więzienia.

W czwartek sejmowa komisja regulaminowa wyraziła poparcie dla wniosku prokuratury, że pozbawić Zbigniewa Ziobrę immunitetu i dokonać jego zatrzymania w związku z poważnymi zarzutami, jakie na nim ciążą. W piątek Sejm przegłosował pozbawienie go immunitetu, po czym były minister sprawiedliwości może trafić do aresztu. Zarzuca mu się defraudację milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości, które zamiast trafiać do prawdziwych ofiar różnych spraw, często były przyznawane podmiotom, które wcale nie powinny otrzymać tych środków.

W tle rozgrywa się również cały czas sprawa Pegasusa, gdzie Ziobro również jest jednym z głównych winowajców. Wszystko wskazuje na to, że następne lata dla byłego szefa resortu sprawiedliwości rysują się w naprawdę ciemnych barwach. O całej sprawie nawet powstał utwór disco polo, który został wygenerowany przez sztuczną inteligencję, ale momentalnie stał się hitem Internetu!

Co prawda, tekst jest przesycony wulgaryzmami, więc nie puszczajcie tej piosenki przy dzieciach, ale trzeba przyznać, że jego autor wielokrotnie trafia w samo sedno. – Przybywam do Ciebie, kochany Viktorze, daj azyl bo Żurek posadzić mnie może i tylko w Tobie dla mnie nadzieja. Już masz jednego z Polski złodzieja – słyszymy. Chodzi oczywiście o Waldemara Żurka, czyli obecnego ministra sprawiedliwości, który dość prężnie działa w prawie rozliczenia pisowców za ich machlojki i nadużycia.

Natomiast wzmianka o tym, że Orban „ma już u siebie jednego złodzieja” to nawiązanie do Marcina Romanowskiego, posła PiS, który w zeszłym roku uciekł na Węgry po tym, jak wybuchła afera dot. tego, że zdefraudował ponad 100 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Węgierski premier dał mu jednak azyl polityczny, więc Romanowski przez jakiś czas może czuć się bezpiecznie za granicą.

I może tutaj stworzymy partię. Ja ściągnę z Polski złodziei armię – ten fragment sugeruje, że w najbliższym czasie jeszcze więcej polityków z Nowogrodzkiej zacznie uciekać na Węgry, aby uniknąć odpowiedzialności. Opisywany w tym artykule motyw to inspiracja do stworzenia całej playlisty piosenek o tym, że pisowcy mają kłopoty. W sieci jest tego więcej!

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *