Ale przyłożył z samego rana! Tych słów PiS-owcy długo nie zapomną Tuskowi. „W Rosji oligarchowie…”
Screen: YouTube/ TVP Info
Donald Tusk zdecydowanie rozpoczął dzień w bojowym nastoju. Premier chwycił za klawiaturę i wysmażył na X taki wpis, że PiS-owcy już nie musieli sięgać po kawę, bo ich ciśnienie wystrzeliło.
To musiało zaboleć
O tym, że PiS-owcy w czasie swoich rządów wypchali sobie kieszenie, wiadomo nie od dziś. Gdyby było inaczej, to jeden polityków z Nowogrodzkiej nie musiałby się od blisko roku ukrywać na Węgrzech przed wymiarem sprawiedliwości. Manipulacje i machlojki to coś, w czym działacze z Nowogrodzkiej czują naprawdę dobrze, a ostatnio na jaw wyszła kolejna afera, które to potwierdza.
Jak ujawniła Wirtualna Polska, w ostatnich dniach władzy PiS pod koniec 2023 roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zezwoliło na sprzedaż 160 hektarów obszarów, które miały być przeznaczone na poczet położenia na nich torów kolejowych oraz miasteczka przemysłowo-magazynowego. Nabywcą tych działek został wiceprezes spółki Dawtona Piotr Wielgomas. Transakcja opiewała na kwotę 22,8 miliona złotych. Obecnie jej wartość zbliża się do około 400 milionów złotych. To się dopiero nazywa flip pod grunty!
O tej sprawie zapewne będzie jeszcze głośno przez wiele miesięcy, ale obecny rząd nie zamierza tego puścić Nowogrodzkiej płazem. Donald Tusk we wtorek opublikował na X wpis, z którego aż bije pogarda dla tego typu krętactwa i nie ma absolutnie co się dziwić. Premier porównał współpracowników Jarosława Kaczyńskiego do… rosyjskich oligarchów.
– W Rosji oligarchowie użyli wielkich pieniędzy, by zdobyć władzę. W Polsce pisowcy użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze – napisał lider KO. – Jedni i drudzy dla dobra narodu oczywiście – dodał posyłający tym samym szpilkę politykom, którzy tak bardzo kreują się na wielkich patriotów.
W Rosji oligarchowie użyli wielkich pieniędzy, by zdobyć władzę. W Polsce pisowcy użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze. Jedni i drudzy dla dobra narodu oczywiście.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 4, 2025
W całą sprawę ze sprzedażą działek, które miały iść na CPK, zamieszany jest członek PiS – Robert Telus – który w tamtym czasie kierował wspomnianym resortem. Jak się można domyślić, on sam nie widzi w tym żadnej swojej winy i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Źródło: Wirtualna Polska