To się prezesowi spodoba! Czarnek szokuje, co za słowa o Europie Zachodniej. „Pozwoliła na zamach smoleński”
Screen: wPolsce24 YT
To „Europa Zachodnia wyhodowała Putina”. A przynajmniej tak twierdzi wiceprezes PiS Przemysław Czarnek. Kontrowersyjny poseł ponownie szokuje.
Czarnek ponownie szokuje
W Katowicach trwa dwudniowy kongres PiS, na którym partia przedstawia swoją wizję Polski i świata. Daje to szokujące owoce: publicysta Bronisław Wildstein przy tej okazji przekazał, że „słabość Zachodu podmywanego ideologią emancypacji powoduje, że Rosja zdecydowała się na atak na Ukrainę”. To zdanie, brzmiące niczym cytat z rosyjskiej propagandy, znajduje się w oficjalnym dokumencie PiS przygotowanym na ten kongres, a Wirtualna Polska zapytała o komentarz do tych słów wiceprezesa ugrupowania. Co powiedział Przemysław Czarnek?
– Rosja zdecydowała się na atak na Ukrainę ze względu na słabość Zachodu. I to całego Zachodu. Również USA pod wodzą Joe Bidena – przekazał mediom poseł PiS.
Jak dodał, „Europa Zachodnia wyhodowała Putina„. – Pozwoliła mu na wszystko, co robił od początku – i na [inwazję – red.] na Gruzję, i na zamach smoleński, i na Krym w 2014 roku. A przecież przy okazji robili interesy i budowali Nord Stream 2, po to, by znów – niezgodnie z prawem europejskim i zasadami – działać z Rosją ponad głowami członków Unii Europejskiej – tłumaczył Czarnek. – Słabość Zachodu zdecydowała, że Putin zdecydował się na wojnę. Gdyby Zachód nie był słaby, nie byłoby wojny na Ukrainie – dodał poseł PiS.
Coś tu nie gra
Coś tu jednak nie gra, gdyż w grudniu 2022 r. PiS podawało inną narrację: o tym, że „rosyjskie ośrodki propagandowe starają się wykazać, że Zachód oznacza zło, konfrontacyjną politykę, dążenie do wojny, tolerowanie podwójnych standardów, faworyzowanie zbrodniczych reżimów i rusofobię (…) Rosyjskie źródła stale sączą przekaz dot. odpowiedzialności NATO i Zachodu za wszelkie zło na świecie”. Partia ostrzegała, że „demonizowanie Zachodu pozwala usprawiedliwiać zbrodniczą działalność Moskwy, która jest przedstawiana jako działanie obronne”.
Przemysław Czarnek pamięta tamten przekaz, ale twierdzi, że był on podawany w… „innym kontekście”. – Żadnego usprawiedliwiania Rosji być nie może. My nie usprawiedliwiamy Rosji. Stawiamy tezy z perspektywy trzech lat rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Doszło do niej dlatego, że Putin nie bał się Zachodu – podkreślił teraz.
Źródło: wp.pl