Trump opublikował list do krajów NATO! Pisze o sankcjach, stawia warunki. „Marnujecie mój czas”

gints.ivuskans/ Depositphotos
Donald Trump napisał list do państw NATO. Oświadczył, że jest gotów nałożyć „poważne sankcje” na Rosję, o ile sojusznicy zastosują się do jego wskazówek. – Jeśli NATO zrobi, jak mówię, wojna szybko się skończy – napisał Trump.
Donald Trump zamieścił na swoim portalu społecznościowym Truth Social wpis, który nazwał „listem wysłanym do wszystkich państw NATO i całego świata”. Tematem – wojna i sankcje na Rosję.
– Jestem gotowy nałożyć poważne sankcje na Rosję, gdy wszystkie kraje NATO zgodzą się i zaczną robić to samo, a także gdy wszystkie kraje NATO przestaną kupować ropę od Rosji – zaczął prezydent USA. Jak stwierdził, „zakupy rosyjskiej ropy przez niektórych były szokujące”.
– Znacznie osłabia to waszą pozycję negocjacyjną i siłę przetargową wobec Rosji – pogroził palcem Trump. – Wierzę, że to, a także nałożenie przez NATO, jako grupę, od 50 do 100-procentowych ceł na Chiny, które zostaną całkowicie wycofane po zakończeniu wojny Rosji z Ukrainą, również bardzo pomoże w zakończeniu tej śmiercionośnej, ale śmiesznej wojny – czytamy dalej. Wymowny jest fragmentu, w którym Trump obwinia za wybuch wojny Joego Bidena i Wołodymira Zełenskieo. Putina znów nie potępił.
– To wojna Bidena i Zełenskiego. Jestem tu tylko po to, by pomóc ją powstrzymać i uratować tysiące rosyjskich i ukraińskich istnień (tylko 7118 osób straciło życie w zeszłym tygodniu. Szalone! – napisał Trump. – Jeśli NATO zrobi, jak mówię, wojna szybko się skończy, a wszystkie te życia zostaną uratowane! Jeśli nie, to tylko marnujecie mój czas, a także czas, energię i pieniądze Stanów Zjednoczonych – skwitował prezydent USA.
Dziwne wypowiedzi Trumpa
Donald Trump nie potępił Putina za prowokację z 10 września, gdy rosyjskie drony wtargnęły na terytorium Polski, a więc i NATO. Na pierwszy komentarz Republikanina czekaliśmy aż do godziny 17 polskiego czasu. Trump opublikował enigmatyczny wpis na swojej platformie społecznościowej Truth Social.
– Co jest z Rosją, która narusza polską przestrzeń powietrzną? Zaczyna się! – napisał zagadkowo. Co ciekawe, Trump usłyszał pytanie o incydent już dobrych kilka godzin temu, gdy wychodził z restauracji w Waszyngtonie. Reakcja prezydenta USA była zaskakująca – po prostu zignorował dziennikarzy i odszedł bez słowa. W czwartek z kolei zaskoczył wszystkich, twierdząc, że wtargnięcie dronów mogło być „pomyłką”.
Źródło: TVN24