Kaczyński się zagotował, wystarczyło TO pytanie o ministra Sikorskiego. „Jest nieporozumieniem”

Screen: YouTube/ Prawo i Sprawiedliwość
Jarosław Kaczyński zdecydowanie nie darzy sympatią obecnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Na jego wybór na stanowisko wicepremiera prezes zareagował alergicznie.
Zmiany w rządzie
Środowa konferencja premiera Donalda Tuska dotycząca rekonstrukcji składu Rady Ministrów wywołała spore poruszenie. Jarosław Kaczyński w rozmowie z TVN24 też skomentował rotację na kluczowych stanowiskach w rządzie i nie ukrywał swojego niezadowolenia w kilku kwestiach. Zwłaszcza, gdy usłyszał pytanie dotyczące Radosława Sikorskiego, który nie dość, że zachował stanowisko szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to został jeszcze wyniesiony do funkcji wicepremiera. Nie da się ukryć, że jego pozycja w strukturach PO staje się coraz silniejsza.
Prezes PiS stwierdził natomiast, że ten ruch ze strony Donalda Tuska jest absolutnie niezrozumiały. – Radosław Sikorski w mojej ocenie jest nieporozumieniem, jeżeli chodzi o jego udział w życiu publicznym – mówił Kaczyński. Dlaczego Sikorski ma nie posiadać odpowiednich kompetencji? Zdaniem Kaczyńskiego, nowy wicepremier był już ministrem za rządów PiS – wtedy partia z Nowogrodzkiej nie była aż ta skonfliktowana ze swoim politycznym oponentem. – To był rząd nastawiony na koalicję z PO. Do takiego rządu się nadawał – powiedział.
Prezes dodał przy tym, że w jego ocenie u Sikorskiego na przestrzeni ostatnich lat zaszły „negatywne zmiany”. Zapewne podobny stosunek ma do mecenasa Romana Giertycha, który w czasie pierwszych rządów PiS był ministrem edukacji, a obecnie jest kluczowym członkiem PO, regularnie krytykującym swoich byłych kolegów. Kaczyński skomentował również zmianę na stanowisku szefa Ministerstwa Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że prokurator generalny Adam Bodnar został zastąpiony przez Waldemara Żurka. Jest to pokłosie braku efektów w kwestii rozliczania członków PiS za ich liczne nadużycia z poprzednich lat. – To też jest z deszczu pod rynnę – ocenił Kaczyński.
Kto pozostał na swoim stanowisku?
Premier stał przed niełatwą decyzją w kwestii zmian składu swojego rządu. Swoją posadę zdołali utrzymać: minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek (Nowa Lewica), minister edukacji Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska), minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica), minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL), minister klimatu Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) oraz minister polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050).
Źródło: Wirtualna Polska