Z tym nowotworem walczyła Joanna Kołaczkowska, przyjaciółka o wszystkim opowiedziała. „Operacja była natychmiastowa”

Zmarła Joanna Kołaczkowska – przegrała walkę z nowotworem. O przyjaciółce wypowiedziała się teraz Beata Harasimowicz.

Joanna Kołaczkowska i jej zmagania z rakiem

Już w kwietniu dowiedzieliśmy się, że Joanna Kołaczkowska z kabaretu Hrabi jest ciężko chora – jej sceniczni koledzy przekazali wtedy, że walczy z poważną chorobą, co doprowadziło do zawieszenia działalności grupy. Nikt nie przewidywał wtedy, że wszystko będzie miało tak tragiczny finał.

17 lipca dowiedzieliśmy się, że znana artystka zmarła.Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska… Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie – czytamy w mediach społecznościowych kabaretu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez HRABI (@kabaret_hrabi)

Na portalach X, Instagram czy Facebook Kołaczkowską zaczęli wspominać i inni: udostępniając jej zdjęcia, nagrania z jej występów.

Przyjaciółka wspomina walkę o zdrowie

Artystkę wspominała teraz w wywiadzie dla Świata Gwiazd jej przyjaciółka, Beata Harasimowicz.

Przede wszystkim dowiedzieliśmy się, że Kołaczkowska miała nowotwór mózgu. Mimo tego wiele wskazywało na to, że chorobę uda się pokonać. — Bardzo szybko znalazła się pod bardzo dobrą opieką lekarską. Operacja była natychmiastowa i na pewno były to najlepsze siły fachowe, jakie mogły być i to, co można było zrobić ze strony medycyny, na pewno zostało zrobione – powiedziała mediom, ale dodała, że, jak już wiemy, fachowa pomoc nie wystarczyła.

Harasimowicz wierzyła w cud, w to, że Kołaczkowska pokona przeciwnika. – Tak, w stu procentach wierzyłam, że wydarzy się cud, bo wydawało mi się to wręcz niemożliwe, żeby osoba o tak ogromnej, dobrej energii, która przez lata tyle dawała innym, mogła odejść – powiedziała. — To, co dawała przez te wszystkie lata i dziesięciolecia, teraz wszyscy starali się jej to wysłać. Kto wierzy, to się modli, kto nie wierzy, to wysyła energię do jakiejś siły wyższej — dodała.

Źródło: Świat Gwiazd/YT

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *