Pięciu funkcjonariuszy KAS zatrzymanych. Współpracowali z nielegalnymi gangami organizującymi nielegalne gry na automatach

Zaskakujące newsy płyną do nas z Katowic.
Pięciu funkcjonariuszy KAS zostało tam zatrzymanych przez Biuro Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów. Powód? Współpraca z gangami organizującymi nielegalne gry na automatach. Wszyscy zawodowo zajmowali się zwalczaniem przestępczości hazardowej. W śledztwie zarzuty usłyszało łącznie 30 byłych funkcjonariuszy KAS.

Typy bukmacherskie ekspertów codziennie znajdziesz na Zagranie.com.

Mieli walczyć z przestępczością, współpracowali z mafią

Funkcjonariusze pracowali w Śląskim Urzędzie Celno-Skarbowym w Katowicach i to w specjalnej komórce zajmującej się zwalczaniem… nielegalnego hazardu. Jak uważają śledczy, w praktyce współpracowali z przestępcami kontrolującymi sieć automatów na terenie m.in. Częstochowy, Dąbrowy Górniczej oraz Zawiercia.

Z ustaleń Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej wynika, że funkcjonariusze służb byli przestępcom bardzo potrzebni. M.in. uprzedzali gangsterów o planowanych kontrolach, a także udzielali im porad, jak uniknąć odpowiedzialności w razie wpadki. Pomagali też w usuwaniu dowodów. W zamian mieli otrzymywać łapówki w wysokości od 4 do 12 tys. zł.

Grupę funkcjonariuszy zatrzymało Biuro Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów. Jej członkowie usłyszeli zarzuty „udziału w zorganizowanej grupie przestępczej organizującej nielegalne gry hazardowe oraz przywłaszczanie środków finansowych zabezpieczanych w zatrzymywanych automatach do gier losowych i tym samym usuwania dowodów przestępstw karnoskarbowych”.

Sąd aresztował czterech podejrzanych. Wobec piątego podejrzanego prokuratur zastosował poręcznie majątkowe w kwocie 30 tys. zł, dozór policyjny oraz zakazu opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

To nie pierwszy taki przypadek

Warto dodać, że to, niestety, niejedyni pracownicy skarbówki, którzy mieli współpracować z gangami hazardowymi. We wrześniu zeszłego roku na polecenie prokuratora zatrzymano czterech celników. W śledztwie zarzuty usłyszało aż 30 byłych funkcjonariuszy KAS.

– Część z nich, po odejściu z pracy, doradzała grupom przestępczym, jak prowadzić „bezpieczny” biznes. A część była na liście płac gangów jako pracownicy urzędu celno-skarbowego. W każdym razie bez ich pomocy organizatorzy nielegalnych gier hazardowych nie zarobiliby milionów złotych na tym procederze – powiedział portalowi tvp.info jeden ze śledczych.

W śledztwie jest aż 110 podejrzanych. Podczas największego „nalotu” na grupy przestępcze, jaki miał miejsce w czerwcu 2021 r., kilkuset funkcjonariuszy policji oraz KAS przeszukało kilkadziesiąt obiektów na terenie Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, Lublińca, Będzina, Zawiercia, Myszkowa i na terenie powiatu częstochowskiego, kłobuckiego i będzińskiego.

Wtedy zatrzymano aż 17 osób, w tym czterech celników. Zlikwidowano 38 punktów, w których działały nielegalne automaty i przejęto 209 maszyn (każda o wartości 6 tys. zł). Ponadto zabezpieczono ponad 1,7 mln zł w gotówce, z czego 700 tys. było ukrytych w mieszkaniach zatrzymanych celników.

Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *