Zaczęło się! Nawrocki już wojuje z Nowogrodzką, prezes musi być w szoku. „Nie ma ochoty się na to zgodzić”

Karol Nawrocki jeszcze nie wprowadził się do Pałacu, a słychać już o „pierwszym kryzysie”. Wszystko przez Przemysława Czarnka, który ma zostać ważną personą na dworze prezydenta elekta.

Nie chce dwóch ról Czarnka

Karol Nawrocki powoli przygotowuje się do zastąpienia Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim. Oczywiście, jeszcze przez jakiś czas potrwa zamieszanie związane z ponownym liczeniem głosów i błędów w komisjach wyborczych, jednak po wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości polityczne życie wróci do normy – nie miejcie złudzeń, że nagle wydarzy się coś, co spowoduje, że prezydent elekt nie rozpocznie w sierpniu pięcioletniej kadencji. Jasne, wszystko trzeba wyjaśnić z szacunku dla wyborców, jednak nie będzie tu żadnego sensacyjnego scenariusza.

Jeszcze podczas kampanii wyborczej pojawiały się głosy, że z Karolem Nawrockim nie będzie prezesowi tak łatwo, jak z Andrzejem Dudą. Bynajmniej nie dlatego, że były bramkarz sopockich klubów jest jakimś charakternym politykiem, który będzie „łączył, a nie dzielił”. Nie, chodzi raczej o to, że dla samego Jarosława Kaczyńskiego i środowiska PiS to jedna wielka zagadka. Za chwilę może pokazać prezesowi gest Kozakiewicza i robić wszystko według pomysłów swoim i swoich kolegów/doradców.

„Nawrocki powinien spuścić z tonu”

Nie dziwią nas więc doniesienia o pierwszym kryzysie na linii Karol Nawrocki – Prawo i Sprawiedliwość. Chodzi w tym momencie o postać Przemysława Czarnka. Ten ma zostać szefem Kancelarii Prezydenta (wiadomo, Kaczyńskie chce trzymać rękę na pulsie), a przy okazji objąć funkcję wiceprezesa partii z Nowogrodzkiej. I to już nie podoba się Nawrockiemu. O kulisach konfliktu napisał dziennikarz Radia WNET Łukasz Janowski, który przekazał, że „mamy pierwszy kryzys w relacji PiS – Karol Nawrocki”.

– Prezydent-elekt nie chce, żeby Przemysław Czarnek był zarówno szefem Kancelarii i wiceprezesem PiS. Sam poseł nie ma ochoty się na to zgodzić i jakby miał wybierać, to wybierze wiceprezesa partii – napisał dziennikarz. – W PiS słychać nawet głosy, że prezydent Karol Nawrocki powinien nieco spuścić z tonu – dodał w kolejnym wpisie Jankowski.

Wspomnicie nasze słowa – im dłużej będzie trwała ta kadencja, tym Karol Nawrocki będzie miał coraz bardziej w nosie wszelkie wskazówki żoliborskiego stratega.

Źródło: X, Fakt.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *