70-latka wytatuowała sobie… logo PiS. TAK zareagowali politycy z Nowogrodzkiej. „Nigdy się nie zawiedzie”

Pewna 70-latka z Rzeszowa postanowiła zrobić coś szalonego i wytatuowała sobie na ręce… logo Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Jak komentują to teraz politycy tej partii?

Tatuaż z logo PiS

Pani Danusia to 70-latka z Rzeszowa, która ma twardy charakter i zadeklarowane poglądy polityczne, bo chyba mało która seniorka zdecydowałaby się na taki ruch: wytatuowała sobie na ręce logo PiS! Warto od razu dodać, że chyba jest pionierką. — Tatuaże z motywami politycznymi należą raczej do rzadkości, ale jeśli takie jest życzenie klienta, to oczywiści je spełniamy. Pani Danusia jest osobą po siedemdziesiątce i ma bardzo zdecydowany charakter, jak się zdenerwuje to potrafi zakląć jak szewc — powiedział rozmowie z „Faktem” Wiesław Wiktor Cisowski, właściciel salonu, w którym tatuaż powstał. — Tatuaż z logo PiS-u był jej inicjatywą i z naszej strony mogła liczyć na najwyższą jakość usług. Cena takiego tatuażu to około 400 zł — dodał.

To chyba podziękowanie za 13. i 14. emeryturę, a może i inne działania partii. Co zresztą o pomyśle sądzą posłowie z Nowogrodzkiej?

Trudno się to wywabia

Przy pani Danusi politycy muszą czuć się teraz jak członkowie jakieś grupy rockowej przy fance, która zapragnęła mieć logo ich kapeli w jakimś widocznym miejscu.

Zbigniew Kuźmiuk z PiS nie kryje, że cieszy go, że partia ma taką wielbicielkę. — Ludzie robią sobie różne tatuaże. Jeżeli rzeczywiście fanka Prawa i Sprawiedliwości chce to pokazywać wszystkim, to oczywiście dobrze — powiedział i dodał, że poparcie seniorki jest już „na dobre i na złe”, bo „tatuaże trudno się wywabia”.

Potem starał się tatuaż pani Danusi obudować jakąś szerszą opowieścią. — Nas przede wszystkim cieszy to, że ludzie rozumieją, że jesteśmy partią rzeczywiście realizującą interesy Polski i Polaków – powiedział.

Kuźmiuk czeka chyba na kolejne tatuaże, szczególnie w gronie młodych osób. Kto wie, może to nowy trend. – Rozumiem, że nastąpił także pewien przełom wśród młodych ludzi, choć zdaję sobie sprawę, że to byli w dużej mierze zwolennicy Sławomira Mentzena, pewnie w części Grzegorza Brauna i innych kandydatów konserwatywnych — stwierdził. Entuzjastycznie zareagował też Michał Wójcik.

Bardzo się cieszę z tego powodu, że pani ma tatuaż w tak eksponowanym miejscu. Gdyby miała napisane poseł Michał Wójcik, to też bym przytaknął i powiedział „wspaniale”. Mam nadzieję, że pani się nigdy na nas nie zawiedzie – powiedział „Faktowi” polityk PiS.

Mniej zachwyceni tatuażem muszą być posłowie z KO, choć ich zdanie seniorkę raczej nie interesuje. — Nie mnie to oceniać. Uważam, że każdy ma prawo do decydowania co sobie umieszcza na swoim ciele. Moje ciało, mój wybór, więc jeśli ktoś sympatyzuje z taką czy inną opcją i ma ochotę takie coś sobie narysować, to jest jego broszka i ja to mogę po prostu uszanować — powiedział Franciszek Sterczewski z KO. Sam nie ma tatuażu, ale ma równie szalone pomysły na ozdobienie sobie ciała. – Może herb Poznania na przykład, może godło Polski. Ale poza tym to nie śpieszę się z takimi tematami — zastrzegł, zupełnie, jakby bał się, że dziennikarze zaproponują mu szybko wizytę w studiu tatuażu.

Źródło: Fakt

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *