Trump wciąż wściekły na Muska, padła nawet groźba! „Będzie musiał ponieść konsekwencje”

Donald Trump dał Elonowi Muskowi przyjacielską radę lepiej, by nie zdecydował się wesprzeć Demokratów, bo może go to sporo kosztować. Konflikt na linii prezydent USA-szef Tesli trwa.

Trump grozi Muskowi

Donald Trump chyba na dobre zakończył współpracę z Elonem Muskiem, a wszystko przez ustawę budżetową, która została przegłosowana przez Kongres i anuluje dopłaty do aut elektrycznych. Innymi słowy, uderza wprost w biznes miliardera, który przeszedł jednak do kontrataku: zarzuca Republikanom, że doprowadzą do bankructwa USA, a samemu prezydentowi udział w orgiach Jeffa Epsteina.

Musk mógłby teraz pójść krok dalej i zacząć wspierać Demokratów. Trump po „przyjacielsku” radzi mu tego nie robić. — Jeśli to zrobi, będzie musiał ponieść tego konsekwencje — powiedział mediom prezydent USA.

Nie doprecyzował o jakie konsekwencje chodzi, ale jego dawny współpracownik Steve Bannon zagroził Muskowi publicznie… deportacją poza USA.

Musk? Nie gadam z nim!

Mimo wcześniejszych zapowiedzi, z których wynikało, że Trump ma przeprowadzić w poniedziałek rozmowy pokojowe z Muskiem, teraz prezydent stwierdził, że nie ma w planach żadnych spotkań z biznesmenem. — Jestem zbyt zajęty innymi rzeczami. Nie mam zamiaru z nim rozmawiać — podkreślił.

Dalej przyznał, że wręcz obraził się na twórcę Tesli, bo ten nie okazał szacunku nie tyle jemu, co samemu urzędowi prezydenta. — Myślę, że to jest bardzo złe, bo jest bardzo bezczelny. Nie można nie okazywać szacunku wobec urzędu prezydenta — dodał.

Warto przypomnieć, że media informują też o bójce Muska ze Stevem Bessentem, sekretarzem skarbu w rządzie Trumpa. Biznesmen miał najpierw pokłócić się z urzędnikiem w Gabinecie Owalnym, a, gdy obaj byli już na zewnątrz, rzucić na niego. Trump miał wtedy uznać, że „tego już za wiele” i podjąć decyzję o usunięciu Muska ze swojego otoczenia.

Wiele wskazuje na to, że „przyjaźń” na linii Musk-Trump dobiegła końca. Powód? Ten pierwszy czuje się oszukany: pomógł Republikaninowi wygrać wybory, a teraz straci na tym finansowo. Oczywiście jeżeli kontrowersyjna ustawa zostanie podpisana przez prezydenta.

Źródło: Onet

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *