Podekscytowany Nawrocki nie traci czasu! Złapał pączki i ruszył na miasto. „W normalnych warunkach…”

Źródło: Nawrocki 2025 screen yt
Karol Nawrocki nie kryje ekscytacji wynikami I tury wybory prezydenckiej. W poniedziałek z rana od razu wyruszył na spotkanie z wyborcami. Przy okazji zaczął snuć PiS-owską narrację.
Karol Nawrocki idzie w miasto!
W niedzielę wieczorem Karol Nawrocki dowiedział się, że wchodzi do drugiej tury wyborów prezydenckich z niewielką – ok. 2 pkt proc. – stratą do Rafała Trzaskowskiego. Z tego podekscytowania w poniedziałek już przed 6 rano ruszył w miasto. W związku z tym, że jego wieczór wyborczy odbył się w Gdańsku, tym razem miał okazję porozmawiać z gdańszczanami. Na miejscu rozdawał pączki, by Polacy mieli co zjeść na śniadanie.
Oprócz rozmów z mieszkańcami znalazł czas na spotkanie z mediami, którym powiedział, jak interpretuje wyniki I tury. – Widzimy, że ta różnica już wczoraj była kosmetyczna. Dobre poparcie kandydatów prawicowych, konserwatywnych, więc to daje głęboki optymizm przed II turą, wiem ile energii jeszcze mam. Myślę, że dzisiaj wstaliśmy w bardzo dobrych humorach – powiedział.
Narracja o ataku na rząd
Nawrocki stara się tak mówić o wynikach I tury, jakby nie chodziło o wybory prezydenckie, a referendum dot. popularności rządu – twierdzi, że jego dobry wynik to „na pewno żółta kartka dla rządu Donalda Tuska”. – Czerwoną kartkę [Tusk] zobaczy 1 czerwca, po wynikach II tury – pogroził palcem KO.
Uważa też, że obecna kampania jest historyczna, a to przez „skandale” dot. „równości wyborów„. – W normalnych warunkach to chyba cała Polska widziała, że Rafał Trzaskowski jest kandydatem, który nie daje rady – dodał.
Potem poruszył temat tego, jaką politykę zagraniczną będzie prowadził. Oczywiście jeżeli zostanie prezydentem Polski. Od razu zagroził, że będzie stawiał się Niemcom! – Niemcy muszą nas traktować jak partnera. Wiemy, że są niesymetryczne kontrole na granicy niemieckiej, ale mamy też problem z wykorzystywaniem naszych rzek. Niemcom można więcej, nam można mniej. Na to jest jedno lekarstwo. Kanclerz Niemiec traktuje dziś polskiego premiera i sam polski premier Donald Tusk daje się traktować w ten sposób, że nie jest partnerem dla Niemiec – powiedział dziennikarzom.
I turę wyborów prezydenckich wygrał Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,4 proc. Nawrocki zdobył 29,5 proc. głosów. „Obywatelski” kandydat PiS liczy, że w drugiej turze przejmie głosy elektoratu innych prawicowych kandydatów, Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna. Na tego pierwszego zagłosowało blisko 15 proc. wyborców, europoseł-skandalista zgarnął zaś aż 6,3 proc.
Źródło: Polsat News
1 Odpowiedzi na Podekscytowany Nawrocki nie traci czasu! Złapał pączki i ruszył na miasto. „W normalnych warunkach…”
Ludzie którzy wieżą w narrację tego cwaniaczka są nieźle porąbani, dotyczy to zwłaszcza rolników którzy zamiast mózgu mają sieczkę. Reszta ma demencję starczą i co usłyszą w tv Republika to łykają jak małpa kit.