11-letnia Patrycja spędziła 30 godzin w mieszkaniu Karola B. Wcześniej napisała list do mamy. „Teraz nie będziesz…”

fot. Opolska policja
Zaginiona 11-letnia Patrycja została odnaleziona w domu 24-letniego Karola B. W sprawie pojawiają się nowe fakty.
11-letnia Patrycja odnaleziona
Polskie media rozpisują się o sprawie zaginionego dziecka, które samodzielnie udało się do oddalonego o 70 kilometrów miasta. 11-letnia Patrycja zniknęła we wtorek 13 maja. Nie wróciła po szkole do domu swoich dziadków w Strzelcach Opolskich. Dziewczynka znalazła się w Żorach, w mieszkaniu 24-latka, o którym jej rodzina nigdy wcześniej nie słyszała.
Jak ustalono, jej życiu i zdrowiu nic nie zagrażało, a ona sama nie była obezwładniona przez Karola B., do którego należał lokal, w którym przebywała przez 30 godzin. Mężczyzna został oczywiście zatrzymany przez służby. 24-latek usłyszał zarzuty, a do sądu został skierowany wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Wygląda na to, że Patrycja pojechała do niego z myślą ucieczki z domu. Nie zabrała ze sobą telefonu komórkowego, a co więcej, zostawiła list pożegnalny skierowany do jej mamy. Napisała w nim między innymi, że ta „już teraz nie będzie miała z nią kłopotów”. Wszyscy zadają sobie pytanie, w którym momencie doszło do poznania dziewczynki z dorosłym mężczyzną i dlaczego akurat do niego się udała.
Z tego, co wiadomo na ten moment, mieli się poznać jednej z galerii w Opolu, gdzie była z koleżankami. Następnie ich znajomość przeniosła się na internetowe poletko i od jakiegoś czasu oboje regularnie korespondowali ze sobą przez różne komunikatory.
Patrycja przyjechała do niego pociągiem, a 24-latek odebrał ją ze stacji PKP, co uchwycił lokalny monitoring. 11-latka na zdjęciu z kamer wyglądała na znacznie starszą, za to mężczyzna przypominał raczej nastolatka. Śledczy próbują aktualnie ustalić, jaki charakter miała ich relacja. Paradoksalnie, w dniu, w którym Patrycja przyjechała do Opola, Karol B. zmienił na Facebooku swój status z „wolny” na „w związku”. Nie było jednak wiadomo, kogo ma dotyczyć ta zmiana.
Prokuratura postawiła mu już zarzuty związane z uprowadzeniem i przetrzymywaniem dziecka wbrew woli rodzica. Patrycja jest wychowywana samotnie przez matkę, która pracuje jako sprzątaczka w z jednej ze szkół podstawowych. Jak natomiast wyglądały ich relacje?
W mediach społecznościowych kobiety można zobaczyć wiele zdjęć, z których opisów wynika, że ta jest bardzo dumna ze swojej córki, chwali ją za dobre oceny w nauce. Czy jednak to tylko pozory? Z rodziną, jak mówi stare powiedzenie, dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach.
Źródło: Fakt
1 Odpowiedzi na 11-letnia Patrycja spędziła 30 godzin w mieszkaniu Karola B. Wcześniej napisała list do mamy. „Teraz nie będziesz…”
Jestem tu i słucham historii które się dzieją