Oto Rosja w pełnej krasie! Starsza kobieta chce, by Kreml mordował dzieci. „Wszyscy Ukraińcy muszą być…”
Do sieci trafiło nagranie, na którym Rosjanie wypowiadają się na temat wojny. Pewna starsza kobieta uznała, że Polaków i Ukraińców trzeba zlikwidować oraz że ofiarami ataków powinny być także dzieci.
Oto ruski mir w całej okazałości! Nagranie z kanału na YouTube o nazwie 1420, które udostępnił w sieci ukraiński polityk Anton Heraszczenko, potwierdza, że Rosja to stan umysłu. Rosyjscy przechodnie są pytani, czy następnym celem „specjalnej operacji”, powinna być Polska. Odpowiedzi są szokujące.
„Destroy Ukrainians, till the last one. Babies, too” – suggests a Russian grandma.
We already need to be thinking of strategies to clear Russian minds free of propaganda.
Maybe you have some ideas? pic.twitter.com/HAjBA3ogyt
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) March 4, 2023
– Polacy to nacjonaliści – mówi starsza kobieta, a dalsza część jej wypowiedzi jest cenzurowana. Rosjanka w wulgarnych słowach sugeruje, że wszyscy Polacy powinni zostać zlikwidowani, tak samo jak Ukraińcy.
– Oni wszyscy muszą być ***, wszyscy Ukraińcy muszą być ***, łącznie z ich dziećmi. To jest zgnilizna. Ta zgnilizna rozprzestrzeniła się zbyt daleko i teraz już nas nie kochają. To nie są nasi bracia i siostry – mówiła kobieta. Żeby nie było nieporozumień podkreśliła, że ma na myśli zabicie całej populacji i powtórzyła, że ofiarami powinny być także dzieci.
Inna kobieta stwierdziła, że Rosja nie może zatrzymać „specjalnej operacji”, dopóki „nie poradzi sobie ze wszystkimi nazistami”. Może warto zacząć czystkę od swojego rosyjskiego podwórka?
– Myślę, że w Polsce jest dużo nazistów. Okazało się, że Ukraina to wróg, Polska to wróg, kraje bałtyckie to wrogowie – mówiła kobieta. – To nasi najwięksi wrogowie – podkreśliła.
Przechodnie byli też pytani, czy Polska powinna być częścią Rosji. Jeden z mężczyzn odparł łaskawie, że z Polską to raczej nie wyjdzie, bo „jest za duża”, ale kraje bałtyckie – jak najbardziej. Z kolei pewna kobieta uznała, że Polska powinna być zaanektowana jak Krym, by ją kontrolować i by Polacy „nie wtrącali się w sprawy Rosji”.
– I żeby można było odwiedzać Kraków i Warszawę bez wiz? – dopytuje się reporter.
– Oczywiście! Tam jest całkiem ładnie – odpowiada Rosjanka.
Z innej strony jeden z mężczyzn stwierdził tylko, że rosyjska armia „ledwo sobie radzi” na Ukrainie, dając do zrozumienia, że nie chciałby dalszej ekspansji.