Sceny pod aresztem! Pojawili się po zmroku, chcieli uwolnienia Dariusza Mateckiego. „Mam nadzieję, że wypuszczą”

screen/ TV Republika
W piątek 14 marca pod Aresztem Śledczym w Radomiu zorganizowano manifestację solidarności z posłem Dariuszem Mateckim. Protestujący twierdzili, że polityk jest niewinny, a Polska to… druga Białoruś.
Uwolnić Mateckiego!
Poseł PiS Dariusz Matecki trafił do aresztu w piątek, 7 marca. Najpierw zamknięto go na warszawskim Służewcu, ale 11 marca trafił do Aresztu Śledczego w Radomiu i tam do teraz pozostaje. Okazuje się, że wciąż ma zwolenników, którzy nie wierzą w jego winę. W piątek 14 marca, tuż po godz. 18:00, przed budynkiem zaczęli gromadzić się protestujący, którzy domagali się uwolnienia polityka. Obrońcy Mateckiego twierdzą, że ten został zatrzymany z powodów politycznych. Przekonują, że jest niewinny, a jedynie zły rząd się na niego uwziął!
— Przyszłam na protest, ponieważ nie podoba mi się sytuacja, która teraz jest w Polsce. To znaczy, Polskę można już nazwać drugą Białorusią – mówi w rozmowie z „Faktem” uczestniczka protestu, pani Hanna. – Opozycja jest wsadzana do więzienia, a prawdziwi oszuści chodzą na wolności. Przyszłam tutaj, żeby zasygnalizować, że wielu osobom nie podoba się to, co się obecnie dzieje w Polsce. I tak samo byłam tutaj, zarówno ja, jak i moja rodzina, od pierwszego do ostatniego dnia, jak był tutaj pan minister Kamiński. Mam nadzieję, że wypuszczą pana Mateckiego, chociaż po tej władzy można się wszystkiego spodziewać — dodaje kobieta. Inny z manifestantów, pan Edmund, również przychodził pod areszt, gdy siedział w nim Mariusz Kamiński. Protestujący przynieśli ze sobą flagi i transparent z hasłem: „Uwolnić więźniów politycznych”.
Sześć zarzutów
Protestujących nie przekonuje to, że Matecki usłyszał aż sześć zarzutów. — Są to zarzuty związane ze sprzeniewierzeniem pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości, jak i zarzuty związane z praniem brudnych pieniędzy oraz fikcyjnym zatrudnieniem w strukturach Lasów Państwowych — przekazał mediom na konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Posłowi grozi za to wszystko aż 10 lat więzienia. Jego sytuacje pogarsza to, że Andrzej Duda przestanie pełnić wkrótce urząd prezydenta i zapewne nie zdąży go ułaskawić. Do tego samo PiS jakoś szczególnie nie staje po stronie swojego człowieka, zupełnie jakby wiedziało, że jednak ma on sporo za uszami i nie warto – szczególnie teraz: w czasie kampanii wyborczej – brudzić sobie jego obroną rąk.
Źródło: Fakt
4 Odpowiedzi na Sceny pod aresztem! Pojawili się po zmroku, chcieli uwolnienia Dariusza Mateckiego. „Mam nadzieję, że wypuszczą”
Druga tura bez pis-knura…
Oczadzenie pisuarem jest nieuleczalne…
Lepiej by się pani zajęła rodziną a nie blaznila się manifestując przed więzieniem, broniąc oszustów i złodziei.Niewinnych nie zamykają.Jesli będą niewinni to ich nie ukarana.Mnie nie zamykają ,mojej rodziny też nie , sąsiadów też nie bo pracujemy uczciwie i żyjemy ,mając kredyty i opłaty i dzieci.i nie mamy się czego bać.Niech pani trochę poczyta lub posłucha normalnej tel.to dowie się pani o ich przekrętach,niewinni nie mają się czego bać,a wy przed tym więzieniem ty ko się ośmieszanie.
PiS ma dużo za uszami i jedyną szansą na wyjście z kryzysu wizerunkowego jest wygrana Nawrockiego w wyborach prezydenckich a później podpisywanie hurtowo ułaskawień, mam nadzieję że do tego nie dojdzie. Miejsce złodziei i oszustów jest w więzieniu a nie np w sejmie.