Sfrustrowany Musk znów atakuje Sikorskiego. Żenujący wpis, niebywałe jak nazwał polskiego ministra. „Marionetka”

Trwa internetowa batalia pomiędzy Radosławem Sikorskim a szefem Tesli. Elon Musk określił szefa polskiej dyplomacji „marionetką Sorosa”.

Elon Musk vs. Radosław Sikorski

Radosław Sikorski zadarł w niedzielę na X z samym właścicielem tej platformy: Elon Musk stwierdził, że Ukraina może zostać odcięta od Starlinków, które zapewniają dziś łączność jej armii. Na to szef polskiej dyplomacji zauważył, że Polska opłaca ten system, na co z kolei biznesmen odparł, że polityk KO jest „małym człowieczkiem i „ma siedzieć cicho”. W to wszystko włączył się Sekretarz Stanu Marc Rubio, który zauważył, że nikt tak naprawdę nie odłącza Kijowa od Starlinków, a sam Sikorski ma być wdzięczny za taką pomoc ze strony Muska. Ten ostatni na końcu wyjaśnił, że nie odłączy Ukrainy od swojego systemu.

Teoretycznie ta żałosna dyskusja mogła się już tak zakończyć. Ale nie! W poniedziałek napisał jeszcze, że polski dyplomata jest „marionetką [George’a] Sorosa”. Ma chodzić o powiązania Sikorskiego z Alexem Sorosem, czyli synem słynnego George’a Sorosa. Nie ma jednak dowodów na to, że nasz minister jest jakoś finansowany przez kontrowersyjną rodzinę. A sama znajomość z Alexem nie czyni go przecież „marionetką”.

Wróg prawicy numer 1

Skąd jednak ta niechęć Muska do George’a Sorosa? To amerykańsko-węgierski inwestor o żydowskich korzeniach, który nie tylko jest uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie, ale też szarą eminencję politycznych salonów i bohatera teorii spiskowych. A wszystko przez Fundusz Społeczeństwa Otwartego (ang. Open Society Institute), który zgodnie ze swoimi celami statusowymi zajmuje się promocją demokracji, społeczeństwa obywatelskiego, praw człowieka, edukacji i liberalizmu. Wszystko to jednak tylko teoria, twierdzą przeciwnicy Sorosa, którzy zarzucają mu promowanie lewicowych ideałów, które mają zniszczyć społeczeństwo.

Prawdą jest, że Soros finansuje różne lewicowe inicjatywy, ale posuwanie się do oskarżania go o jakiś wielki spisek i sterowanie politykami jest chyba krokiem w złą stronę. Nie zmienia to jednak tego, że jego postać idealnie nadaje się do foliarskiej narracji.

Warto jednak też dodać, że post Muska został źle odebrany nawet w obozie Republikanów, czego wyraz na antenie CNN dał republikański kongresmen Don Bacon. – [Polacy] Chcą naszej obecności i wiedzą również, że upadek Ukrainy byłby niszczycielski dla ich bezpieczeństwa narodowego, nie tylko Polski, ale i krajów bałtyckich. I pomyślałem, dlaczego urzędnik Białego Domu, który nawet nie został wybrany, poniża polskiego ministra spraw zagranicznych? – pytał – To nie jest w porządku. Potrzebujemy więcej dyscypliny w Białym Domu. Polska jest naszym przyjacielem. Jeśli masz z nimi problem, zadzwoń do nich i porozmawiaj z nimi, ale powstrzymaj publiczne krytykowanie naszych przyjaciół w świecie, w którym mamy prawdziwe zagrożenia ze strony Chin, Rosji i Iranu – dodał.

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *