Szydło przyjrzała się publiczności na spotkaniu z Nawrockim. Co za wnioski! „Bardzo dużo młodych”

Screen: Radio ZET
Beata Szydło robi dobrą minę do złej gry w kwestii majowych wyborów. Była premier zapewnia, że wejście Karola Nawrockiego do II tury jest tylko formalnością, chociaż…
Pochwaliła Mentzena
Beata Szydło, czyli była premier RP, a obecnie europosłanka PiS w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w audycji Radia Zet przekonywała, że Karol Nawrocki nie musi się obawiać, że nie wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich. W trakcie rozmowy nie mogło zabraknąć tematu kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena, który przegonił w sondażach szefa IPN-u.
Prowadzący zwrócił uwagę na fakt, że Mentzen przyciąga na swoje spotkania z wyborcami rzeszę młodych ludzi. Szydło odparła na to, że „na ostatniej konwencji Karola Nawrockiego było bardzo dużo młodych ludzi„, z czym można polemizować, bo średnia wieku elektoratu PiS to osoby powyżej 60 roku życia. No, chyba że Beata Szydło ma własną definicję „młodego człowieka”.
„Popierają, a potem z tego wyrastają”
Rymanowski przytoczył wyniki badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, z których wynika, że aż 50% młodych ludzi do 40 roku życia zamierza głosować właśnie na Mentzena. – Tak, to jest taka tendencja, która już jest od bardzo dawna. Kiedyś się mówiło, że młodzi ludzie wybierają Mentzena, a potem z tego wyrastają – skwitowała Szydło. Nie jest to do końca prawda, co twierdzi działaczka PiS, ponieważ powiedzenie o tym, że z popierania danego polityka się wyrasta, odnosi się do Janusza Korwina-Mikke, a nie obecnego lidera Konfederacji.
– Ja bardzo jestem, znaczy może nie tyle pod wrażeniem, co rzeczywiście uważam, że pan Sławomir Mentzen prowadzi bardzo dobrą kampanię i rzeczywiście te tłumy młodych ludzi robią wrażenie. Natomiast w drugiej turze prawdopodobnie, bo pewnie jej nie unikniemy, będzie to pojedynek Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego – dodała jak zawsze niezbyt przekonująco. Dopytywana przez Rymanowkiego, czy jest pewna, odparła: – Jestem pewna. Myślę, że tutaj sytuacja jest dla tych, którzy obserwują politykę i mają takie doświadczenia polityczne, to jest raczej pewne, że tak się to ułoży – podsumowała autorka słynnego „nam się te premie zwyczajnie należały”.
Źródło: WP, Radio ZET