PiS ośmieszyło się w Sejmie, z tego kpiła cała Polska. TAK tłumaczy się Błaszczak. „Emocje zagrały”

Czy Mariusz Błaszczak żałuje, że wraz z kolegami z PiS skandował w Sejmie nazwisko Donalda Trumpa? Nowogrodzkiej coraz ciężej bronić swojej sympatii do Republikanina, ale były szef MON jeszcze próbuje.

Trump uderza w interes Polski

Donalda Trump grozi Unii Europejskiej cłami, do tego rozpoczął rozmowy pokojowe z Władimirem Putinem, ale z jego słów wynika, że wojna za naszą wschodnią granicą zakończy się nie po myśli Kijowa. Prezydent USA daje wszystkim romantykom gorzką lekcję: w polityce liczą się interesy, a nie sympatie i relacje prywatne pomiędzy politykami.

PiS klaskało, ale teraz to już się chyba nie cieszy

To ostatnie – lekcja realpolitik – przyda się szczególnie PiS. Gdy okazało się, że Trump pokonał w wyborach Kamalę Harris posłowie tej partii skandowali w Sejmie jego nazwisko i nie kryli, że są zachwyceni, iż wróci on do Białego Domu. Tyle że teraz Republikanin wcale nie prowadzi polityki, która byłaby po myśli Polski. I żeby było jasne: nie musi, bo jego zadaniem jego zadbanie o interes USA, tyle że polscy politycy tego nie pojmują, nadal bazują na schematach myślowych rodem z epoki romantyzmu.

O sprawę klaskania został przez TVN24 zapytany Mariusz Błaszczak. – Proszę pana, Donald Trump jest prezydentem Stanów Zjednoczonych, kieruje się interesami amerykańskimi, my jesteśmy polskimi politykami, kierujemy się interesami polskimi – tłumaczył Radomirowi Witowi, a potem znów odleciał w sferę górnolotnych idei. Donald Trump niewątpliwie jedną rzecz dobrą zrobił dla cywilizacji europejskiej. To znaczy wyrzucił do kosza wszystko to, co związane jest z szaleństwem uzgadniania płci, co związane jest z rewolucją obyczajową. I to wpłynie niewątpliwie pozytywnie na przyszłość naszej cywilizacji – dodał.

– Żałuje pan skandowania w polskim Sejmie? – dopytywał go jednak twardo Wit. – Proszę pana, to emocje zagrały, a przede wszystkim ważne jest to, żeby Polska była silna – odpowiedział mu Błaszczak, który chyba nie mógł stwierdzić wprost, że PiS po prostu się skompromitowało.

Źródło: TVN24

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na PiS ośmieszyło się w Sejmie, z tego kpiła cała Polska. TAK tłumaczy się Błaszczak. „Emocje zagrały”

  1. Anna pisze:

    Panie Błaszczak wy się cały czas kompromitujecie szczególnie Pan w swoich mądrych wypowiedziach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *