Kultowa scena z „Poranka kojota”, a tam… Karol Nawrocki! Internauci płaczą ze śmiechu. „Nawet Bareja…”

Źródło: yt/Janusz Jaskółka
Karol Nawrocki ma za sobą pięściarską przeszłość, a nie aktorską, a jednak „wystąpił” w kultowej komedii „Poranek kojota”. Wszystko dzięki przeróbce pewnej sceny, której dokonał jeden z internautów.
Karol Nawrocki trafił do znanego filmu
„Poranek kojota” to kultowa komedia. Opowiada o perypetiach Kuby, twórcy komiksów, który przez przypadek trafia na wystawny bankiet i tam poznaje gwiazdę pop, Noemi, z którą zaczyna romansować. Nie wie jednak, że jest ona pasierbicą groźnego biznesmena. Co ma to jednak wspólnego z kandydatem PiS na prezydenta? Karol Nawrocki dzięki sztucznej inteligencji pojawił się teraz w jednej ze scen filmu.
W pewnym momencie widzowie mogą usłyszeć w „Poranku…” rozmowę Małego (Tomasz Dydek) z Romanem (Roman Bugajewski) – ten drugi informuje pierwszego, że musi się stawić w Vanessie, dyskotece, w której pracuje jako ochroniarz. Prowokuje tym kpiny Małego, który wyśmiewa jego nikłe ambicje.
Teraz ktoś wpadł na pomysł, by umieścić twarz Nawrockiego na licu Romana – w efekcie słyszymy rozmowę kandydata PiS na prezydenta z Dydkiem, który wykpiwa jego brak ambicji i to, że szczytem jego kariery jest praca ochroniarza. To nawiązanie do tego, że szef IPN popisuje się tym, że chodzi na siłownie i ma znajomości w kręgach, w których bycie ochroniarzem na dyskotece może być uważane za całkiem niezłą fuchę.
Nawet Bareja nie wymyśliłby takiego kandydata na prezydenta pic.twitter.com/tlVO29e4I4
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) February 10, 2025
Inni politycy „przemieleni” przez AI
Warto dodać, że nie tylko Nawrocki trafił w ręce sztucznej inteligencji i tym samym został członkiem obsady znanego filmu. Kreatywność internautów nie zna dziś granic i „wzbogacili” oni już np. „Interstellar” o iście gwiazdorską obsadę.
Interstellar – ale to politycy 😉
Film w całości wygenerowany oraz zanimowany przy użyciu narzędzi AI!
Lepasza jakość ig/yt – STARPAR#Duda #Tusk #Polityka #memy pic.twitter.com/i6Vb25Mc6E
— STARPAR® (@_STARPAR) October 17, 2024
Dalszy rozwój nowej technologii może też sprawić, że za parę lat zobaczymy „Star Wars” w zupełnie nowej odsłonie – z np. Jarosławem Kaczyńskim w roli Imperatora!
Fanom innej franczyzy Disney’a możemy polecić „Piratów z wiejskiej”. Pierwsze kadry zapowiadają się intrygująco.
Dlaczego jednak ktoś „wrzuca” polityków do świata filmu? Może dlatego, że polska polityka stała się już tak żałosna, że można ją tylko wyśmiać.
Źródło: X