Potężna manipulacja w programie TVP. Poseł Kropiwnicki nie odpuścił
W niedzielę, 26 lutego, gościem w programie Woronicza 17 był m.in. poseł KO Robert Kropiwnicki. Wskazał na pewną manipulację telewizji publicznej.
Robert Kropiwnicki atakuje TVP
W czasie programu politycy rozmawiali nt. polityki polsko-rosyjskiej, wizyty Joe Biden w Polsce, a także zakupów sprzętu dla polskiej armii.
Nagle prowadzący program Michał Rachoń zapytał posła PO Roberta Kropiwnickiego o sprawę wysyłania przez nasz kraj uzbrojenia dla ukraińskich wojsk oraz zakupy dla Wojska Polskiego. Ten drugi nie odpowiedział od razu. Wskazał za to na pewną manipulację TVP.
– Zanim się do tego doniosę… Przez pół programu pokazywaliście Państwo zdjęcia Joe Bidena z premierem [Mateuszem] Morawieckim i Donalda Tuska z [Władimirem] Putinem – wskazał poseł PO.
Zapytał publicznie, kiedy obie fotografie były wykonane. Jak bowiem wiadomo, zdjęcie Bidena z Morawieckim pochodzi z ostatniej wizyty tego pierwszego w naszym kraju. Z kolei fotografię Tuska z Putinem wykonano wiele lat temu w okresie, gdy cały Zachód starał się realizować politykę tzw. resetu z Rosją.
Ostatecznie – w wyniku gorącej debaty w czasie programu – udało się ustalić, że zdjęcie Tuska z Putinem wykonano 15 lat temu. Oczywiście w zupełnie innych warunkach politycznych niż te, które mamy teraz.
TVP używając jednak dziś zdjęć byłego premiera z ramienia PO z prezydentem Rosji manipuluje odbiorem tego pierwszego, niejako sugerując, że rząd PO-PSL prowadził zdecydowanie prorosyjską politykę (tak nie było).
Polityka resetu – wielki błąd Zachodu
Oczywiście z perspektywy czasu politykę resetu w stosunkach z Moskwą należy uznać za błąd. Trzeba jednak dodać, że ten popełnił niemal cały Zachód. Do historii przeszło zdjęcie Hillary Clinton, pełniącej w tamtym okresie funkcję sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych, z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, na którym oboje – na znak chęci odbudowy relacji między ich krajami – wcisnęli symboliczny guzik restartu.
Stosunki pomiędzy Rosją a USA zakłóciły tzw. kolorowe rewolucje, w tym pomarańczowa rewolucja na Ukrainie. Kreml uznał tę ostatnią za wejście w jego strefę wpływów, co rozpoczęło proces zwieńczony obecnie trwającą wojną rosyjsko-ukraińską.
Źródło: Youtube, TVP, Wikipedia