Kaja Godek ma kolejny „prezent” dla kobiet. Dnia 8 marca może rozpocząć się ich dramat

Więzienie za pomoc w dokonaniu aborcji? Nie można tego wykluczyć. W Dzień Kobiet ustawa na ten temat będzie odczytana w Sejmie.

Piekło kobiet trwa

22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcje ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów, są niezgodne z konstytucją. Coś, co wydawało się jakimś tragicznie abstrakcyjnym pomysłem PiS, weszło w życie, fundując Polkom piekło we własnym kraju. Były marsze, protesty i bunt, ale skończyło się tak, jak zwykle – sprawa ucichła medialnie, wszyscy się przyzwyczaili i tak sobie wszyscy tu dalej żyjemy i dyskutujemy o jedzeniu robaków.

Jedną z triumfujących tamtego dnia była Kaja Godek, która w normalnym kraju byłaby traktowana jako fanatyk, na którego patrzy się z przymrużeniem oka, a już na pewno nie osoba, której chorym projektem zajmuje się teoretycznie poważny organ, jakim jest Sejm.

I tak 8 marca, jakby specjalnie w Dzień Kobiet, by jeszcze bardziej upokorzyć Polki przewidziane jest czytanie jej nowego projektu ustawy, którego celem jest likwidacja systemowego pomocnictwa w aborcji i penalizacja oddolnego wsparcia w aborcjach. O co i kogo chodzi? Przede wszystkim o grupy wsparcia, takie jak Aborcyjny Dream Team czy Aborcja bez Granic, które oferowały wsparcie i pomoc w przerwaniu niechcianej ciąży.

Jak podaje portal „Wysokieobcasy”, ustawa przygotowana przez fundację Kai Godek „Życie i Rodzina” ma „zakazać prowadzenia wszelkich infolinii aborcyjnych, umożliwiania wyjazdów na aborcję za granicę, rozpowszechniania instrukcji dotyczących wykonania aborcji w domu oraz nakłaniania do przerwania ciąży”. W uzasadnieniu przedstawionym przez fundację można przeczytać m.in. taki fragment:

„Z niejasnych przyczyn toleruje się obecność agresywnie proaborcyjnych grup feministycznych, a zwolennicy aborcji robią się coraz bardziej śmiali. Stopniowej zmianie ulegnie też podejście do kobiet w ciąży będących w kryzysie – na bardziej życzliwe i nastawione na realną pomoc zamiast fizycznej eliminacji dziecka i pozostawienia kobiety z problemem syndromu poaborcyjnego.”

– Już za kilkanaście dni przekonamy się, czy posłowie wysłuchają głosu obywateli i staną w obronie bezbronnych dzieci, czy też pozwolą na dalsze bezkarne zabijanie tych, którzy sami nie mogą się bronić powiedział Krzysztof Kasprzak, pełnomocnik inicjatywy.

A później się dziwią, że wściekły i bezradny tłum każe im „wyp****alać”…

Źródło: kozaczek.pl

1 Odpowiedzi na Kaja Godek ma kolejny „prezent” dla kobiet. Dnia 8 marca może rozpocząć się ich dramat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *