Poseł ma przechlapane! Najpierw żałosna awantura w samolocie, teraz na jaw wyszło TO. „Dokładnie sprawdzimy”
screen/ Tomi Immonen YT / AusFlyer
Wypił, rozkręcił awanturę w samolocie, a potem zatrzymała go policja. Niesforny poseł ma jednak znacznie więcej za uszami. Na jaw wychodzą nowe fakty.
Poseł awanturował się w samolocie
Możemy się założyć, że w ostatnim czasie niesforny poseł Tomi Immonen stał się najbardziej znanym politykiem z Finlandii. Wszystko za sprawą wybryku podczas podróży z Helsinek do Bangkoku. O szopce, jaką odstawił na pokładzie samolotu linii Finnair pisano nie tylko w jego ojczyźnie. 58-letni Immonen zdecydowanie zdobył teraz sławę.
Mężczyzna wszczął awanturę z personelem pokładowym, która trwała aż 40 minut. Skończyło się wyrzuceniem go z maszyny i interwencją policji. Wkrótce okazało się, że poseł był pod wpływem alkoholu – wydmuchał 0,69 promila.
— Stał w strefie wejścia do samolotu, kłócąc się z załogą. Głośno oświadczył, że jest posłem i byłym oficerem, mówiąc, że nazywa się Tomi Immonen — przekazał portalowi „Helsinki Times” jeden ze świadków zdarzenia. Teraz Immonen ma poważne kłopoty, odpowie za swój wybryk przed sądem.
Inne wybryki
Ale to nie koniec problemów niesfornego posła. Na jaw zaczęły wychodzić nowe fakty na jego temat. Jak donosi fiński portal Yle, Immonen zachowywał się niestosownie podczas parlamentarnej imprezy świątecznej w listopadzie. Świadkowie opowiadają, że podczas karaoke złapał w pasie posłankę Sofię Virtę i przycisnął do siebie, zmuszając, by śpiewała z nim piosenkę. Posłance ewidentnie się to nie podobało, ale Immonen nie chciał jej puścić. Virtaa potwierdziła w rozmowie z portalem, że znalazła się w kłopotliwej sytuacji, ale nie chciała szerzej tego komentować.
Sprawa będzie miała jednak dalszy ciąg. Jani Mäkelä, przewodnicząca Partii Finów, do której należy Immonen, zapowiedział, że zostanie zbadana.
– Traktujemy tę informację bardzo poważnie i dokładnie ją sprawdzimy – przekazał portalowi Mäkelä.
Immonnen zebrał w ostatnich wyborach nieco ponad blisko 5300 głosów, co dało mu mandat w parlamencie. Przed samolotowym wybrykiem nie był jednak znanym politykiem. Pełnił też funkcję wiceprzewodniczącego rady miejskiej Laukaa. Nie brał jednak udziału w posiedzeniach, wymawiał się innymi obowiązkami. Parlamentarzyści określają go jako pewnego siebie i bardzo bezpośredniego, co prowadziło do problemów.
Źródło: Yle.fi
