Życie jak w Madrycie! Wąsik i Kamiński nie przepracowują się w europarlamencie. Najchętniej się żalą
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński wywinęli się wymiarowi sprawiedliwości i pełnią mandat europosłów. W Brukseli nie zapisali się jednak do klubu „pracusiów”.
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński, czyli z aresztu do europarlamentu
Przecież to się nadaje na scenariusz na film! Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński trafili rok temu do więzienia, ale bardzo szybko zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Pół roku później zostali europosłami.
Polska wersja przysłowia „od zera do bohatera” powinna brzmieć „z aresztu do Parlamentu Europejskiego”.
Co ciekawe, obaj panowie w Brukseli szczególnie się teraz nie przepracowują. I tak np. Wąsik przez pół roku zabrał do tej pory głos osiem razy, a Kamiński 17. I nie były to szczególnie merytoryczne wypowiedzi – głównie typowa, polityczna nawalanka i ataki na rząd Donalda Tuska, czyli ciągłe klapanie partyjnego przekazu o „reżimie”. I za to im wszyscy płacimy!
Żeby jednak nie było, że słynny duet tylko gada – nie, nie, do tego składa podpisy pod projektami różnych rezolucji, a to dot. pomocy dla ofiar powodzi, a to chęci dołączenia Mołdawii do „Zachodu”, a to prześladowania aktywistów na okupowanym Krymie. Wąsik do tego jeszcze złożył aż osiem zapytań poselskich, a Kamiński sześć. Urobieni po łokcie, nie ma co.
Pracę Kamiński umila też sobie spotkaniami – prowadził rozmowy z politykami Partii Republikańskiej, reprezentantami gruzińskiej czy kubańskiej opozycji. Tak się tworzy historię!
Zarobki
Ile w zamian za to wszystko dostają na konto? Podstawa to 10 tys. 75 euro brutto (czyli ponad 43 tys. zł). Po odprowadzeniu podatków zostaje mniej, ale to nadal około 7 tys. 854 euro (ponad 33 tys. zł) miesięcznie! W Polsce na takie zarobki może liczyć prezes spółki, który ma sporą odpowiedzialność.
Zresztą to nie wszystko, bo do wypłaty dochodzi dieta na poziomie już „tylko” 4 tys. 950 euro miesięcznie (ok. 21 tys. 220 zł). Dodatkowe bonusy to zwrot kosztów podróży i leczenia oraz przyszłe wyższe emerytury. I oczywiście, politycy muszą dobrze zarabiać, by nie być podatni na łapówki, ale w zamian powinni realnie pracować. Kamiński i Wąsik traktują swoje nowe miejsce pracy bardziej jak bezpieczną przystań.
Źródło: „Fakt”
1 Odpowiedzi na Życie jak w Madrycie! Wąsik i Kamiński nie przepracowują się w europarlamencie. Najchętniej się żalą
Co oni tam mogą robić……tam nie da się nikogo gnębić ani śledzić…..pisowa inteligencja… żal i wstyd ….