O wszystkim opowiedział! PiS ma chytry plan na kampanię, TAK będą kąsać Rafała Trzaskowskiego. „Zastępca”
Nowogrodzka i sztabowcy „niezależnego kandydata” PiS już mają plan na kampanię wyborczą. Celem ataków będzie oczywiście Rafał Trzaskowski, którego będą chcieli przedstawiać jako… „zastępcę Tuska”.
„Obywatelski” pewniaczek
Kampania wyborcza jeszcze oficjalnie nie ruszyła (nastąpi to 15 stycznia po formalnym ogłoszeniu wyborów prezydenckich przez marszałka Sejmu), jednak od kilku tygodni widać zwiększoną aktywność sztabów i samych kandydatów. Z największym animuszem walkę o wyborcze głosy rozpoczął „obywatelski kandydat PiS” Karol Nawrocki. A mówiąc precyzyjniej – walkę o rozpoznawalność i wbicie do głów suwerenowi swojego nazwiska i oddanej, poczciwej twarzy, która w kolejnych miesiącach będzie spoglądać na Polaków z bilbordów.
Wyborczy wymysł Nowogrodzkiej już jeździ po kraju, dźwiga pralki, biega po parkach, spotkał się już nawet z Andrzejem Dudą i przekonuje wraz ze sztabem, że celem jest dogonienie w sondażach Rafała Trzaskowskiego. Sprytny zabieg, ale też nieco niebezpieczny. Nie od wczoraj wiadomo, że pycha kroczy przed upadkiem, a Karol Nawrocki udaje, że zupełnie nie interesuje go to, co dzieje się za jego plecami. A tam przecież czają się się m.in. Szymon Hołownia czy Sławomir Mentzen, którzy będą chcieli namieszać w pierwszej turze i sprawić niespodziankę.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że zbliżająca się kampania będzie brudna i wyjątkowo ostra, co już widać w propisowskich mediach. Jeżeli TV Republika, wPolsce24, inne prawicowe media i internetowe trolle potrafią pluć jadem na Jurka Owsiaka, to można sobie tylko wyobrazić, jaką gębę będę przyprawiać rywalom Karola Nawrockiego.
Chcą zrobić z Trzaskowskiego zastępcę Tuska
Nowogrodzka już ma pewien plan na kampanię. Co ciekawe jest on związany bardziej z Rafałem Trzaskowskim, niż z samym Nawrockim. O co chodzi? O wbijanie suwerenowi do głów, że prezydent Warszawy jest upartyjniony (w przeciwieństwie do „obywatelskiego kandydata), odpowiada za wszystkie decyzje rządu Donalda Tuska i właściwie jest jego „zastępcą”. Tak to sobie wymyślili.
– Oni znacznie więcej – i mówię tu o sztabie PiS – uwagi poświęcą na kampanię negatywną przeciwko Trzaskowskiemu i wpychanie go jako kolejnego ministra Tuska niż na promowanie swojego „obywatelskiego” kandydata – powiedział analityk Polityki Insight Wojciech Szacki w podcaście „Nasłuch”.
– Zajrzałem do [tygodnika] „Sieci”. Na okładce jest Rafał Trzaskowski, a w środku są o nim dwa teksty. Ponadto prawicowe media uporczywie nazywają Trzaskowskiego „zastępcą Tuska”. Widać, że ta operacja już trwa i że to jest to, w czym PiS upatruje nadziei. Liczą na to, że sondaże rządu będą jeszcze gorsze i Trzaskowski nie będzie w stanie, mimo swoich przewag osobowościowych nad Nawrockim, tych wyborów wygrać – podsumował ekspert.
Źródło: Nasłuch
1 Odpowiedzi na O wszystkim opowiedział! PiS ma chytry plan na kampanię, TAK będą kąsać Rafała Trzaskowskiego. „Zastępca”
PiS niczego innego nie potrafi poza szczuciem, rozkradaniem , i niszczeniem państwa polskiego. Dlatego wybrali kandydata który idealnie wpasowuje się w PiS-owską narrację. Pokazał na Jasnej Górze jak mu blisko do poziomu kiboli , to niestety elektorat PiS, chamski, nierozgarnięty.