Duda zablokuje jej karierę w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos ws. olimpijskiej afery. „Nie chcę w tej chwili spekulować…”
Rozkręca się zamieszanie wokół olimpijskiej posadki Andrzeja Dudy. Głos w sprawie zabrała Maja Włoszczowska, która obecnie zasiada w strukturach MKOl.
Duda i olimpijska przygoda?
Andrzej Duda niedługo zakończy swoją drugą kadencję i po dziesięciu latach opuści Pałac Prezydencki. Co dalej? Jaki plan na siebie ma Duda? Wygląda na to, że jeden z pomysłów zakłada zdobycie wygodnej posadki w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim.
Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego przyjął już uchwałę rekomendującą prezydenta Andrzeja Dudę na członka MKOl. Ta informacja wzbudziła zaskoczenie i konsternację.
– Dla mnie ta decyzja jest ze szkodą dla polskiego sportu i sportowców. Najpierw Duda pomógł (Radosławowi – red.) Piesiewiczowi zostać prezesem PKOl, a teraz mu się odwdzięcza. PiS-owski układ zamknięty. W mojej ocenie niestety zostanie tym członkiem MKOl – powiedziała w rozmowie z „Faktem” Małgorzata Niemczyk, posłanka KO i siatkarska mistrzyni Europy z 2003 roku. Pojawiły się też głosy, że przeforsowanie kandydatury Dudy może zaszkodzić Mai Włoszczowskiej, byłej wybitnej kolarce górskiej, dwukrotnej wicemistrzyni olimpijskiej, która obecnie zasiada w strukturach MKOl. W 2021 roku została wybrana na siedmioletnią kadencję.
– Może nie wszyscy to dostrzegli albo to jeszcze nie wybrzmiało, ale bardzo możliwe, że takim ruchem zablokujemy rozwój Mai Włoszczowskiej w MKOl. W Komisji Zawodniczej, gdzie reprezentuje nas Maja, można pełnić funkcję przez maksymalnie dwie kadencje. Potem musiałaby kandydować z puli narodowych komitetów olimpijskich, a przepisy są jasne – tylko jedna osoba z danego kraju może być członkiem komitetu w tej grupie – powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Chamera z Polskiego Związku Żeglarskiego. Jeszcze dosadniej mówił na ten temat Donald Tusk.
– Źli ludzie najwyraźniej wmanewrowali Pana Prezydenta w tę olimpijską awanturę. Kiedy tylko się zorientuje, że zajął miejsce medalistce olimpijskiej, od lat aktywnej w MKOl, szanowanej i kompetentnej, z pewnością podejmie właściwą decyzję – napisał szef rządu. Łukasz Rzepecki, jeden z prezydenckich doradców, stwierdził na antenie Polsat News, że Tuska „zżera zazdrość”. Przekonywał, że Duda został zgłoszony do MKOl na funkcję członka honorowego. Tym informacjom zaprzeczył z kolei sekretarz generalny PKOl Marek Pałus. W rozmowie z PAP potwierdził, że prezydent „został rekomendowany na członka rzeczywistego, a nie honorowego”.
Maja Włoszczowska wyjaśnia
Koniec końców głos w sprawie zabrała też, niejako wywołana przez polityków, Maja Włoszczowska. We wpisie, który opublikowała w mediach społecznościowych, wyjaśniła zasady członkostwa w strukturach MKOl. Jak wskazała, wśród członków MKOl jest 15 sportowców, 15 przedstawicieli federacji międzynarodowych, 15 przedstawicieli komitetów olimpijskich oraz maksymalnie 70 członków niezależnych. Dany kraj może mieć tylko jednego przedstawiciela wśród grupy „członków niezależnych”.
– Każda kandydatura na członka MKOl musi zostać zweryfikowana przez komisję wyborczą, a następnie zatwierdzona przez zarząd i poddana pod głosowanie na sesji MKOl – napisała Włoszczowska. – Moja kadencja w komisji zawodniczej i związane z nią członkostwo w MKOl kończy się w 2028 roku. Nie chcę w tej chwili spekulować na temat mojej potencjalnej przyszłości w strukturach MKOl, gdyż jest na to za wcześnie. Póki co skupiam się na pracy na rzecz zawodników i ruchu olimpijskiego – dodała dwukrotna wicemistrzyni olimpijska. Włoszczowska więc na pewno pozostanie w olimpijskich strukturach przynajmniej do 2028 roku, ale dalsze forsowanie Dudy mogłoby ewentualnie utrudnić jej dołączenie do grona członków niezależnych.
1 Odpowiedzi na Duda zablokuje jej karierę w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos ws. olimpijskiej afery. „Nie chcę w tej chwili spekulować…”
Jakub Żulczyk przeszacował…