Nawrocki jak Kaczyński. Zobacz, jak traktują kobiety
Jarosław Kaczyński szczególną atencją darzy swoje partyjne koleżanki. Zawsze, gdy się z którąś z nich wita, chwyta jej rękę i mocno ciągnie ją w górę, aby – dawnym zwyczajem – pocałować w dłoń. Tak samo zachowywał się Karol Nawrocki, gdy podczas konwencji w Krakowie wychodził na scenę i po drodze witał się ze swoimi zwolenniczkami. Tylko czy czyny idą w parze ze słowami?
To już wiemy, że szarmanckość prezesa PiS wobec posłanek własnej partii nie przeszkodziła mu w głoszeniu kontrowersyjnej tezy, jakoby „dawanie w szyję”, a więc spożywanie alkoholu przez młode kobiety, było przyczyną niskiej dzietności. Tą wypowiedzią sprowokował wiele negatywnych komentarzy, które płynęły nie tylko od kobiet urażonych przez Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński zasłynął także z krytyki strajku kobiet po głośnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa do aborcji. Prezes PiS twierdził wówczas, że protestujące kobiety są przez kogoś instruowane i grzmiał, że „widać w tym elementy przygotowania, a nawet wyszkolenia”.
Politycznych wypowiedzi Nawrockiego jeszcze wielu nie mieliśmy okazji słyszeć. Na pewno zaczął od miłego akcentu. Podczas niedzielnej konwencji w Krakowie zwrócił się do żony, 38-letniej Marty, i dziękował jej za wsparcie. A co będzie dalej?
W innych tematach głos ma zabrać dopiero po oficjalnym rozpoczęciu kampanii wyborczej. – Dotychczas był apolitycznym urzędnikiem. Kampania jest od tego, byśmy w jej trakcie dowiedzieli się o wszystkim. Poczekajmy aż Karol Nawrocki powie o różnych kwestiach. Skoro natomiast przyjmuje poparcie Prawa i Sprawiedliwości, to znaczy, że popiera program Prawa i Sprawiedliwości – zaznaczył na antenie RMF FM poseł PiS Marcin Przydacz.